Łukasz Teodorczyk będzie kosztował fortunę. Anderlecht chce dostać za Polaka 20 milionów euro

Około 20 milionów euro, czyli w przeliczeniu na złotówki prawie 85 milionów złotych chce zarobić Anderlecht na sprzedaży Łukasza Teodorczyka. Potwierdza to dyrektor generalny klubu z Brukseli, Herman Van Holsbeeck.

Paweł Kapusta
Paweł Kapusta
Łukasz Teodorczyk, piłkarz Anderlechtu i reprezentacji Polski Newspix / Na zdjęciu: Łukasz Teodorczyk, piłkarz Anderlechtu i reprezentacji Polski

Przed tygodniem Łukasz Teodorczyk został wykupiony przez RSC Anderlecht z Dynama Kijów. Polak według doniesień belgijskich mediów podpisał astronomiczny jak na belgijskie warunki kontrakt, który obowiązywać ma do czerwca 2020 roku. - Będzie otrzymywał wynagrodzenie adekwatne do jego osiągnięć - powiedział serwisowi anderlecht-online.be dyrektor generalny klubu z Brukseli, Herman Van Holsbeeck. - Jego celem w najbliższym czasie jest wywalczenie korony króla strzelców ligi oraz mistrzostwa Belgii - dodał działacz.

Rzecz jasna - co nie jest żadną tajemnicą, bo mowa była o tym już dawno - klub z Brukseli nie wyklucza sprzedaży Teodorczyka już w najbliższym okienku transferowym. I tu dochodzimy do najciekawszej kwestii. Okazuje się, że kontrakt Teodorczyka z Anderlechtem nie zawiera klauzuli odstępnego, oficjalnie nie ma więc żadnej kwoty, dzięki której zainteresowany klub mógłby ściągnąć do siebie Polaka, nie pytając przy tym Belgów o zdanie.

- Kontrakt nie zawiera wprawdzie klauzuli, ale pewne rozmowy zostały przeprowadzone. Gdy przyjdzie na to odpowiednia pora, rozważymy różne możliwości i oferty. W każdym razie, Teodorczyk nie opuści naszego klubu za kwotę niższą niż 15 milionów euro - powiedział Van Holsbeeck.

Dziennikarze serwisu idą dalej i uważają, że belgijski klub zadowoli się kwotą oscylującą w granicach 20 milionów euro. Gdyby rzeczywiście ktoś chciał wyłożyć takie pieniądze za polskiego snajpera, byłaby to trzecia po Arkadiuszu Miliku i Grzegorzu Krychowiaku (bądź czwarta, wliczając Piotra Zielińskiego za 20 milionów do Napoli) najwyższa transakcja gotówkowa w historii polskiej piłki.

ZOBACZ WIDEO Zabójcza skuteczność Moraty dała Realowi triumf z Leganes - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Jakie są najbardziej prawdopodobne kierunki transferowe w przypadku "Teo"? Jeden odpada na pewno. - On nie chce wracać na Wschód - zdradził dyrektor Van Holsbeeck. Teodorczyk zdradził niedawno w rozmowie na polsatsport.pl: - Chciałbym kiedyś zagrać w Premier League albo Bundeslidze.

I wydaje się, że to właśnie kluby z tych lig mają największe szanse na ściągnięcie Polaka. W minionych miesiącach pisało się o zainteresowaniu Teodorczykiem takich ekip, jak Stoke City, Liverpool FC, Everton, West Ham United, Sunderland, VfL Wolfsburg, VfB Stuttgart czy Borussia M'gladbach.

Czy Łukasz Teodorczyk poradziłby sobie w angielskiej Premier League?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×