Monaco wyrwało wygraną. Pech Kamila Glika

AS Monaco dopiero w końcówce meczu z Dijon FCO zdobyło dwa gole i zapewniło sobie wygraną 2:1. Bramkę dla lidera Ligue 1 zdobył Kamil Glik, ale trafienie nie zostało uznane.

Michał Piegza 15 Kwietnia 2017, 23:04

Reuters / ERIC GAILLARD

Ligue 1: Angel di Maria zrobił różnicę

Po piątkowej wygranej PSG lider Ligue 1 AS Monaco chcąc utrzymać trzypunktową przewagę musiał pokonać walczący o utrzymanie Dijon FCO. W pierwszej części to jednak goście stworzyli sobie więcej dogodnych okazji. W 10. minucie po przypadkowym zgraniu piłki przez obrońcę, z kilku metrów niecelnie uderzył Frederic Sammaritano. Poważniejsze ostrzeżenie pod bramką Danijela Subasicia miało miejsce w 33. minucie. W polu karnym ograny został Kamil Glik, ale strzał Loisa Diony'ego trafił w poprzeczkę.

Trzy minuty przed przerwą padł gol dla gości. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzał głową Romaina Amalfitano cudem obroni Subasić, ale przy dobitce z bliska Cedrica Varraulta był bezradny.

Wydawało się, że po zmianie stron gospodarze przyspieszą grę. Tak się jednak nie stało. Monaco wprawdzie postawiło na atak, ale poza strzałem w 49. minucie Valere Germaina nie potrafiło sobie stworzyć okazji do wyrównania.

Bramka na 1:1 padła w 69. minucie. Wprowadzony kilka minut wcześniej Radamel Falcao uderzył z rzutu wolnego, piłka odbiła się od poprzeczki, a następnie nóg bramkarza. Sprzed linii do siatki wpakował ją nadbiegający Nabil Dirar. Gospodarze ruszyli do ataku i na dziewięć minut przed końca zdobyli zwycięskiego gola. Falcao z rzutu wolnego tym razem uderzył bezpośrednio do bramki. Siedem minut wcześniej do siatki trafił Kamil Glik, jednak sędzia uznał, że jeden z jego partnerów był na spalonym i absorbował uwagę bramkarza. Skromne prowadzenie gospodarze bez większych problemów dowieźli do końcowego gwizdka sędziego.

AS Monaco - Dijon FCO 2:1 (0:1)
0:1 - Varrault 42'
1:1 - Dirar 69'
2:1 - Falcao 81'

Składy:

AS Monaco: Danijel Subasić - (Almamy Toure 46' Thomas Lemar), Jemerson, Kamil Glik, Benjamin Mendy - Nabil Dirar, Fabinho, Tiemoue Bakayoko (61' Radamel Falcao) - Bernardo Silva, Valere Germain, Kylian Mbappe Lottin (84' Joao Moutinho).

Dijon FCO: Baptiste Reynet - Fouad Chafik, Cedric Varrault, Jordan Loties, Arnold Bouka Moutou - Pierre Lees Melou, Florent Balmont (82' Jordan Marie), Romain Amalfitano (88' Yohann Riviere) - Julio Tavares, Lois Diony, Frederic Sammaritano (77' Marvin Martin).

Żółte kartki: Sammaritano, Melou, Moutou (Dijon).

Sędzia: Jerome Miguelgorry.

Swój mecz wygrał także 3. w tabeli zespół Nice, który na własnym stadionie ograł 3:1 plasujący się w dole tabeli Nancy. Gospodarze jako pierwsi stracili gola, ale jeszcze przed przerwą odrobili straty, a po zmianie stron przechylili szalę wygrane na swoją stronę.

OGC Nice - AS Nancy Lorraine 3:1 (1:1)
0:1 - Dale 26'
1:1 - Le Bihan 35'
2:1 - Seri (k.) 51'
3:1 - Seri 84'

Montpellier HSC - FC Lorient 2:0 (2:0)
1:0 - Boudebouz 8'
2:0 - Mbenz 27'

Stade Rennes - Lille OSC 2:0 (2:0)
1:0 - Mubele 3'
2:0 - Sio 29'

EA Guingamp - Toulouse FC 2:1 (0:0)
1:0 - Briand (k.) 53'
2:0 - Mendy 62'
2:1 - Delort (k.) 67'

FC Metz - SM Caen 2:2 (0:0)
1:0 - Sarr 65'
1:1 - Santini 74'
2:1 - Diabate 83'
2:2 - Rodelin 88'

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)