Stal Mielec - GKS Katowice: pojedynek dawnych potęg

Kibice w Mielcu mobilizują się przed meczem Stali z GKS-em Katowice. W tym sezonie szansę na powrót do Lotto Ekstraklasy ma już tylko drużyna ze Śląska, ale podopieczni Zbigniewa Smółki potrafią straszyć faworytów.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Celem klubu jest przyciągnięcie na stadion 5 tysięcy kibiców. Magnesem są nie tylko niezłe wyniki Stali Mielec, ale też marka przeciwnika. GKS Katowice był cztery razy wicemistrzem kraju i zdobył trzy Puchary Polski. Obecnie celem gospodarzy jest utrzymanie w Nice I lidze, natomiast drużyna ze Śląska ma szansę na powrót do Lotto Ekstraklasy.

Piłkarze Stali mieli krótkie przygotowania do meczu z GieKSą. W środę przegrali 0:1 mecz zaległy z Sandecją Nowy Sącz. Trener Zbigniew Smółka czekał niecierpliwie na raport sztabu medycznego w czwartek, ponieważ jego podopieczni byli poobijani po zderzeniu z liderem.

Beniaminek poniósł w Nowym Sączu drugą porażkę w roku i spadł w tabelce tego okresu na 4. lokatę. Stal i tak poprawiła się w stosunku do rundy jesiennej, ale jak podkreśla trener Smółka, nie może robić sobie przerw w punktowaniu, ponieważ nie jest jeszcze pewna utrzymania.

- Przyjeżdża do nas GKS, czyli najlepsza drużyna w lidze pod względem potencjału oraz umiejętności. Nawet w meczach, które przegrywała, była wielokrotnie lepsza od przeciwnika, dlatego po naszej stronie ważne będą dyscyplina taktyczna, strategia oraz regeneracja - zapowiada Smółka.

ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu

Do jedenastki Stali wróci najpewniej Dominik Sadzawicki, który do Mielca przeprowadził się ze Śląska. Sadzawicki urodził się co prawda w Poznaniu, ale już blisko dekadę temu występował w Gwarku Zabrze. Stamtąd trafił do GKS-u Katowice, w którego barwach grał półtora sezonu. Obecnie wraca do sportu po kontuzji i od marca jest silnym ogniwem defensywy Stali.

GKS nie ustabilizował formy w rundzie wiosennej. Przeplatanka zwycięstw i porażek przekłada się na 5. miejsce w tabeli. Drużyna Jerzego Brzęczka traci dwa punkty do lidera Sandecji Nowy Sącz, a "oczko" do lokaty premiowanej awansem. Po dwóch zwycięstwach była krok od najlepszych, ale sytuacja skomplikowała się wskutek porażki 0:2 z Miedzią Legnica.

Katowiczanie grali w ofensywnym ustawieniu z dwoma nominalnymi napastnikami: Grzegorzem Goncerzem i Mikołajem Lebedyńskim. Na skrzydłach operowali Tomasz Foszmańczyk oraz Paweł Mandrysz. Gola nie zdobyli, co być może skłoni trenera do zmian. Po pauzie za nadmiar kartek wraca Łukasz Zejdler i wzmocni środek pola w Mielcu.

W rundzie jesiennej GKS Katowice wygrał z beniaminkiem 1:0 dzięki trafieniu Goncerza. Był to smutny wieczór dla Stali, która była pogrążona w kryzysie. Obecnie jest w wyższej formie i potrafi straszyć faworytów.

Stal Mielec - GKS Katowice / sob. 22.04.2017 godz. 17.45

Przewidywane składy:

Stal: Kozioł - Sadzawicki, Zalepa, Kiercz, Getinger - Panajotow, Marciniec - Sobczak, Radulj, Cholewiak - Kolew.

GKS: M. Abramowicz - Czerwiński, Kamiński, Praznovsky, Frańczak - Zejdler, Sapała - Foszmańczyk, Lebedyński, Mandrysz - Goncerz.

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).

CZAS NA WIELKIE EL CLÁSICO! 23.04 o 20:40 Real Madryt zmierzy się z FC Barceloną w rywalizacji o mistrzostwo Hiszpanii! Zobacz to NA ŻYWO w kanale Eleven na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.

Kto wygra mecz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×