Topór nad Ruchem, toporek nad Piastem
Po blamażu we Wrocławiu przy Cichej było gorąco. Wtorkowy mecz ze znajdującym się także w trudnej sytuacji Piastem Gliwice może być dla Ruchu ostatnią szansą na wyjście z dna tabeli.
Niebiescy dobrze rozpoczęli fazę finałową. Po cennym remisie w Płocku z Wisłą pechowo podzielili się punktami w pojedynku z Zagłębiem. Potwierdzeniem zwyżki formy miał być mecz z wydawałoby się pikującym Śląskiem. Tymczasem chorzowianie zostali rozbici 6:0.
Po meczu przy Cichej było gorąco. Ustalono, że szczegóły nie ujrzą światła dziennego. Efekty działań mają być widoczne na finiszu sezonu. O punkty łatwo jednak nie będzie. Piast ma nad Ruchem tylko dwa punkty przewagi i otwiera bezpieczną strefę. Gliwiczanie w fazie finałowej zremisowali, wygrali, a ostatnio przegrali. W Lubinie podopieczni Dariusza Wdowczyka nie musieli schodzić z boiska jako pokonani. Jednak Piast grał nieskutecznie i został wypunktowany przez Miedziowych.
Obydwa zespoły w 2017 roku już raz spotkały się przy Cichej. Wówczas spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Z kolei w rundzie jesiennej gliwiczanie u siebie wygrali z Ruchem 2:1. Po raz ostatni chorzowianie pokonali Piasta latem 2015 roku. W czterech kolejnych meczach lepsi byli gliwiczanie.
Ruch Chorzów - Piast Gliwice / wt. 16.05 godz. 20:30
Przewidywane składy:
Ruch Chorzów: Hrdlicka - Konczkowski, Grodzicki, Helik, Oleksy - Moneta, Surma, Urbańczyk, Nowak, Przybecki - Arak.
Piast Gliwice: Szmatuła - Pietrowski, Sedlar, Hebert, Mójta - Badia, Korun, Murawski, Jankowski, Zivec - Papadopulos.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin).
ZOBACZ WIDEO Napoli gromi, gol Zielińskiego. Zobacz skrót meczu z Torino [ZDJĘCIA ELEVEN]