Kibice Liverpoolu są wściekli na Michaela Owena

Podczas środowego finału Ligi Europy Michael Owen, mówiąc o Manchesterze United, używał formy "my". Nie spodobało się to kibicom Liverpoolu i stworzyli petycję, by były piłkarz przestał być ambasadorem ich klubu.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Petycja wzywająca Michaela Owena do rezygnacji ze stanowiska, ma ponad 8 tysięcy podpisów. - To hańba, musi niezwłocznie zostać odwołany z posady ambasadora. Otwarcie popiera naszych rywali i nie wykazuje szacunki do Liverpoolu. Podczas transmisji na żywo z finału Ligi Europy, o Manchesterze United powiedział "my" - czytamy w petycji. - Klub i kibice zasługują na kogoś, kto da z siebie 100 procent, a nie utożsamia się z innym zespołem w trakcie pracy.

Fani Liverpoolu zwracają się do Tony'ego Barretta, aby usunął byłego piłkarza z pozycji ambasadora. Owen został mianowany na tę funkcję w kwietniu 2016 roku. Nazwał się wówczas fanem Liverpoolu i przyznał, że to dla niego ogromny honor.


Michael Owen z Liverpoolem związany był od 1991 roku, wówczas występował jeszcze w drużynach juniorskich. Od 1996 roku grał już z seniorami i na Anfield Road można było go oglądać do 2004 roku. Potem przeniósł się do Realu Madryt, a następnie występował w Newcastle United, Manchesterze United i Stoke City. W barwach Czerwonych Diabłów grał od 2009 do 2012 roku.

ZOBACZ WIDEO Wielka radość piłkarzy Realu Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]

Czy Michael Owen powinien stracić stanowisko ambasadora?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×