Grzegorz Sandomierski: Przegraliśmy pierwszą połowę dosyć łatwo

W 36. kolejce Lotto Ekstraklasy Cracovia przegrała 0:2 ze Śląskiem, ale i tak jest już pewna utrzymania w lidze. - Jest to utrzymanie, natomiast nie jest to na pewno powód dla nas do dumy w jakim stylu to zrobiliśmy - mówił Grzegorz Sandomierski.

Artur Długosz
Artur Długosz
Grzegorz Sandomierski WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Grzegorz Sandomierski
Co prawda Cracovia swoje spotkanie w 36. kolejce Lotto Ekstraklasy przegrała, ale wyniki na innych stadionach tak się ułożyły, że Pasy są już pewne utrzymania w lidze.

- Radości na pewno nie było, bo podsumowując ten mecz na pewno nie możemy być z siebie zadowoleni. Przegraliśmy pierwszą połowę dosyć łatwo. Mimo że stwarzaliśmy jakieś sytuacje, to jednak nie udało nam się złapać chociażby kontaktu ze Śląskiem i powalczyć o remis, żeby troszkę bardziej z twarzą to wyglądało. Jest to utrzymanie, natomiast nie jest to na pewno powód dla nas do dumy w jakim stylu to zrobiliśmy - mówił po meczu ze Śląskiem Wrocław Grzegorz Sandomierski pytany o nastroje w szatni po spotkaniu.

Cracovia po pierwszej połowie przegrywała 0:2 we Wrocławiu i taki wynik utrzymał się do końca spotkania. W drugiej części meczu Pasy miały jednak świetną okazję na gola, ale znakomicie w bramce WKS-u spisał się Mariusz Pawełek.

Przed Cracovią jeszcze ostatnie spotkanie w tym sezonie Lotto Ekstraklasy. 2 czerwca zespół z Krakowa podejmować będzie drużynę Piasta Gliwice.

ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w barażu o Ligue 1. Zobacz skrót meczu ESTAC Troyes - FC Lorient [ZDJĘCIA ELEVEN]

Mecz Cracovia - Piast Gliwice zakończy się:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×