Porażka PSG w finale Ligi Mistrzyń! Katarzyna Kiedrzynek antybohaterką

W finale Ligi Mistrzyń Olympique Lyon pokonał po rzutach karnych Paris Saint-Germain, a antybohaterką spotkania została Katarzyna Kiedrzynek. Polska bramkarka PSG zmarnowała decydujący rzut karny w konkursie "11".

Maciej Kmita
Maciej Kmita
PAP/EPA / PAP/EPA/GEOFF CADDICK
Faworytkami meczu były broniące trofeum piłkarki Olympique Lyon. Podopieczne Gerarda Precheura tworzą w tej chwili najlepszy zespół Starego Kontynentu. W maju wygrały Ligue 1 po raz jedenasty (!) z rzędu, a w finale Ligi Mistrzyń wystąpiły po raz piąty w ciągu ośmiu lat, wygrywając go po raz trzeci.

Do tego OL miał przewagę psychologiczną nad drużyną Katarzyny Kiedrzynek - w maju PSG dwukrotnie musiało uznać wyższość ekipy z Lyonu: najpierw uległo jej w lidze, a potem w finale Pucharu Francji.

W czwartek w Cardiff tej różnicy klas nie było jednak widać. Paryżanki nawiązały z rywalkami równorzędną walkę, a triumfatorki Ligi Mistrzyń wyłonić musiał dopiero konkurs rzutów karnych. Kiedrzynek zagrała w Walii jak na jedną z najlepszych golkiperek świata przystało. Była bezbłędna na linii, broniąc wszystkie dziewięć uderzeń w światło swojej bramki i panowała na przedpolu.

W drugiej serii konkursu rzutów karnych Kiedrzynek obroniła "11" wykonywaną przez Eugenie Le Sommer i zanosiło się na to, że Polka zostanie bohaterką finału, ale po chwili jej wysiłek zniweczyła Grace Geyoro, która zmarnowała swój rzut karny w trzeciej kolejce.


Potem zawodniczki wykonywały "11" bezbłędnie aż do ósmej serii, którą zaczynała Kiedrzynek. Polka posłała piłkę obok bramki, a po chwili z "wapna" pokonała ją golkiperka OL, Sarah Bouhaddi, zapewniając mistrzyniom Francji drugi z rzędu triumf w Champions League.

Kiedrzynek zalała się łzami i szybko zaczęły pocieszać ją koleżanki z zespołu. Zawodniczki PSG doceniły to, że to głównie dzięki interwencjom Polki udało im się przetrwać do serii rzutów karnych.

Warto też wspomnieć, że w 68. minucie spotkania zgromadzeni na Cardiff City Stadium kibice przeżyli chwilę grozy, gdy próbująca odciąć od piłki jedną z rywalek Geyoro znokautowała interweniującą Kiedrzynek. Koleżanka z drużyny uderzyła Polkę kolanem w głowę, bramkarka przez kilka minut dochodziła do siebie, ale lekarze ostatecznie pozwolili jej kontynuować występ.

Kiedrzynek jest zawodniczką PSG od 2013 roku, a do Francji trafiła z Górnika Łęczna. Polka nie sięgnęła jeszcze z PSG po żadne trofeum, a w finale Ligi Mistrzyń zagrała po raz drugi. W decydującym meczu edycji 2014/2015 paryżanki przegrały 1:2 z 1.FFC Frankfurt. Na pocieczenie Polsce pozostaje to, że 21 maja została wybrana najlepszą bramką żeńskiej Ligue 1 w sezonie 2016/2017.

Paris Saint-Germain - Olympique Lyon 0:0 (0:0, 0:0, k. 7:6)

ZOBACZ WIDEO Serie A: spadek klubu Łukasza Skorupskiego [ZDJĘCIA ELEVEN]

Katarzyna Kiedrzynek to najlepsza bramkarka świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×