Prezes Legii załamany po odpadnięciu z LE. "Muszę ochłonąć"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Prezes Legii Dariusz Mioduski
Prezes Legii Dariusz Mioduski
zdjęcie autora artykułu

Dariusz Mioduski niedługo po meczu w Tyraspolu zabrał głos na Twitterze. - Nie ma żadnej wymówki dla tego, co się stało - pisze poruszony szef Legii po odpadnięciu z Ligi Europy.

W tym artykule dowiesz się o:

Europejskie puchary jeszcze na dobre się nie zaczęły, a dla polskich kibiców już się skończyły. Legia Warszawa, która była ostatnim naszym przedstawicielem na międzynarodowej arenie, odpadła w IV rundzie eliminacji do Ligi Europy. Przeszkodą nie do przejścia okazał się Sheriff Tyraspol.

Wojskowi z mistrzem Mołdawii najpierw zremisowali u siebie 1:1, a w rewanżu 0:0. Drużyna Jacka Magiery nie może mówić o pechu, bo w dwumeczu nie pokazała żadnych atutów, które potwierdzałyby teorię, że jest lepsza od Sheriffa.

Przy Łazienkowskiej wszyscy są załamani. Także prezes Dariusz Mioduski jest wstrząśnięty, co widać po jego wpisie na Twitterze.

ZOBACZ WIDEO Maciej Dąbrowski założył się z dziennikarzem o whisky. "Za tydzień będziemy w innych nastrojach"

Źródło artykułu: