Afera wokół Mayweathera. Członek jego ekipy miał zaatakować kibica

Floyd Mayweather Jr cały czas jest pod ochroną armii osiłków. Jeden z nich miał zaatakować kibica. Na miejsce zdarzenia wezwano policję.

Karol Borawski
Karol Borawski
Floyd Mayweather Reuters / Na zdjęciu: Floyd Mayweather
Przed walką z Conorem McGregor Mayweathera chroniło jednocześnie ośmiu osiłków. Pięściarz cały czas jest pod opieką ochroniarzy. Niestety ostatnio sytuacja wymknęła się spod kontroli.

Do zdarzenia doszło w środowy wieczór w Hollywood. Mayweather ze swoją ekipą udali się do restauracji Roscoe's House of Chicken and Waffles. Po wyjściu z lokalu do boksera podszedł 20-letni mężczyzna i poprosił go o wspólne zdjęcie.

Jeden z ochroniarzy ruszył na fana, złapał go za szyję i uderzył nim o ścianę. Kibic zeznał policjantom, że został również uderzony w twarz. Doznał obrażeń głowy, szyi oraz ust. W rozmowie z TMZ dodał, że jest "wielkim fanem Floyda i po prostu chciał wspólne zdjęcie".

Obóz Mayweathera tłumaczy się lakonicznie, że mężczyzna, który zaatakował kibica, nie "znajduje się na liście płac".

ZOBACZ WIDEO Boliwia niespodziewanie pokonała Chile. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN] (WIDEO)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×