Trener Napoli o kontuzji Milika: Był przestraszony

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / EPA/ELISABETTA BARACCHI  / Arkadiusz Milik
PAP/EPA / EPA/ELISABETTA BARACCHI / Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Kompletnie załamany opuszczał szatnię Arkadiusz Milik po wygranym meczu ze SPAL (3:2). Piłkarz Napoli doznał urazu kolana, trener Maurizio Sarri mówi, że Milik był przestraszony.

Nasz napastnik z trudem opanowywał emocje schodząc z boiska do szatni. Miał łzy w oczach, twarz zasłaniał koszulką.

- Milik był przestraszony. Nic dziwnego, przecież niedawno wyleczył inny poważny uraz, lewego kolana. Teraz uszkodził prawe. Lekarz nie orzekł, że jest bardzo źle. W niedzielę będziemy wiedzieć więcej, na razie nie ma co spekulować - komentuje Sarri.

Reprezentant Polski doznał urazu bez kontaktu z rywalem. Przy próbie odbioru piłki jego prawe kolano wykręciło się do środka i zawodnik od razu po interwencji fizjoterapeutów opuścił boisko.

W poprzednim sezonie Milik zerwał więzadła w lewym kolanie podczas meczu z Danią w eliminacjach mistrzostw świata. Kontuzję wyleczył jednak bardzo szybko i na boisko wrócił po 130 dniach.

ZOBACZ WIDEO Dublet Edina Dzeko, pewna wygrana AS Roma z Benevento Calcio - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA] (wideo)

Źródło artykułu: