AC Milan pogrąża się w kryzysie. Benevento otwiera listę hańby

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Maurizio Lagana / Stringer / Piłkarze AC Milan
Getty Images / Maurizio Lagana / Stringer / Piłkarze AC Milan
zdjęcie autora artykułu

Jeśli w najbliższych tygodniach nie dojdzie do nagłej poprawy gry, AC Milan będzie mógł spisać sezon 2017/18 na straty. Niedzielny remis z Benevento Calcio spowodował eskalację złych emocji w czerwono-czarnej części Mediolanu.

W tym artykule dowiesz się o:

Remis 2:2 z jedną z najgorszych drużyn w ponad 100-letnich dziejach Serie A wywołał falę negatywnych komentarzy i krytyki wobec podopiecznych Gennaro Gattuso. Przypomnijmy, że mediolańczycy prowadzili z czerwoną latarnią ligi aż do 95. minuty, lecz w ostatnich sekundach gola zdobył bramkarz gospodarzy Alberto Brignoli. To było historyczne trafienie pod wieloma względami.

Przede wszystkim Benevento Calcio zdobyło pierwszy punkt na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Italii. Ciężko jest skazywać kogoś na porażkę po rozegraniu połowy sezonu, ale piłkarze z południa Włoch nie mają większych szans na pozostanie w elicie, a każde "oczko" będzie celebrowane jak mistrzostwo.

O ile fani z Benevento mają powody do radości, kibice Milanu mogą jedynie załamywać ręce, tym bardziej, ze fenomenalnie spisuje się niepokonany w lidze rywal zza miedzy - Inter Mediolan. Dziennikarze "La Gazetta dello Sport" nie mają żadnej litości dla Rossonerich. Wyliczają największe kompromitacje w dziejach siedmiokrotnego zdobywcy Ligi Mistrzów, lecz zgodnie twierdzą, że żadna wpadka nie bolała tak mocno, jak niedzielny remis.

Mecz rozegrany na obiekcie Stadio Ciro Vigorito przebił na czarnej liście nawet słynny finał Champions League w Stambule przeciwko Liverpoolowi FC, klęskę przeciwko Deportivo La Coruna z 2004 roku, a także mecz uznawany za najczarniejsze 90 minut w erze przed Silvio Berlusconim, czyli przegraną 1:2 na San Siro z drużyną Cavese Calcio. Wówczas Milan odczuwał skutki afery Totonero (tzw. Czarny Totek), która zaowocowała dwoma spadkami na przestrzeni trzech lat.

W istocie Gattuso ma przed sobą niesłychanie wiele pracy. Wszedł do szatni kompletnie rozbitej, lecz stara się oddziaływać pozytywnie na drużynę. Cały świat doskonale zna nerwowy charakter popularnego Rino, opisywany w różnych biografiach m.in. Andrei Pirlo. Tym razem były pomocnik postanowił jednak zmienić podejście. Dzień po meczu z Benevento zebrał cały zespół, członków sztabu medycznego, fizjoterapeutów, a nawet pracowników magazynu i wspólnie zaapelował o jedność w bardzo trudnym momencie.

Gattuso wezwał do okazania wsparcia wszystkich kibiców. Już w czwartek Milan czeka mecz w Lidze Europy przeciwko HNK Rijeka. Dla piłkarzy w czerwono-czarnych strojach udane występy w fazie pucharowej tych rozgrywek mogą być jedyną przepustką do udziału w LM. Rok temu podobną drogę przeszedł Manchester United, który znów gra z sukcesami w europejskiej elicie. Po pięciu spotkaniach mediolańczycy mogą być już pewni gry w 1/16 finału, a spotkanie w Chorwacji ma być oczyszczeniem po fatalnym tygodniu, a także przygotowaniem przed starciem ligowym z Bologna FC.

ZOBACZ WIDEO: Co za historia! Gol bramkarza dał remis! - skrót meczu Benevento Calcio - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: