Premier League: Liverpool rozbił drużynę Artura Boruca

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Catherine Ivill / Od lewej: Wijnaldum, Salah, Oxlade-Chamberlain
Getty Images / Catherine Ivill / Od lewej: Wijnaldum, Salah, Oxlade-Chamberlain
zdjęcie autora artykułu

Liverpool nie miał żadnych problemów z wygraniem z Bournemouth. The Reds zwyciężyli 4:0, chociaż mogli nawet dużo wyżej. Cały mecz na ławce Wisienek przesiedział Artur Boruc.

W tym artykule dowiesz się o:

Po pierwszej połowie nie było co zbierać. Liverpool FC grał jak z nut i wynik 3:0 to praktycznie najmniejszy wymiar kary dla Bournemouth. Ale po kolei. W 20. minucie Philippe Coutinho pokazał dlaczego FC Barcelona chce go kupić. Brazylijczyk przeprowadził indywidualną akcję i zakończył ją płaskim strzałem, którego nie zdołał zatrzymać Asmir Begović.

Sześć minut później było 2:0. Po rzucie rożnym Roberto Firmino już niemal z linii końcowej zgrał piłkę przed bramkę, którą "szczupakiem" do siatki wpakował Dejan Lovren.

Koncert Liverpoolu trwał w najlepsze, a idealną okazję miał Mohamed Salah. Z kilku metrów uderzył jednak wprost w bramkarza. Pokonał go za to w 44. minucie, gdy minął Danielsa, a także Ake i z kilku metrów zdobył gola.

W pierwszej połowie mogły paść jeszcze przynajmniej dwa gole. Piękny strzał Coutinho z rzutu wolnego trafił w słupek. Natomiast Jermain Defoe w sytuacji sam na sam z Simonem Mignoletem także uderzył w słupek.

Po zmianie stron nadal atakował Liverpool i czwartą bramkę zdobył w 66. minucie. Coutinho idealnie dośrodkował na siódmy metr, gdzie Firmino głową wpakował futbolówkę do siatki. Niestety Brazylijczyk był na spalonym i gol nie powinien zostać uznany. Sędzia asystent nie zauważył jednak, że Firmino był najbliżej Begovicia. To była też ostatnia bramka w tym spotkaniu.

Dzięki zwycięstwu Liverpool awansował na czwarte miejsce. Ma 34 punkty na koncie. Z kolei Bournemouth zajmuje dopiero szesnastą pozycję.

Bournemouth - Liverpool FC 0:4 (0:3) 0:1 - Philippe Coutinho 20' 0:2 - Dejan Lovren 26' 0:3 - Mohamed Salah 44' 0:4 - Roberto Firmino 66'

Składy:

Bournemouth: Begović - A.Smith, Francis, Ake, Daniels (56' S.Cook) - Ibe, L.Cook, Surman, Pugh (46' Fraser) - King (31' Stanislas) - Defoe.

Liverpool: Mignolet - Gomez, Lovren, Klavan, Robertson - Oxlade-Chamberlain, Henderson, Wijnaldum - Salah (71' Lallana), Firmino (76' Solanke), Coutinho (87' Ings).

Żółte kartki: Ake (Bournemouth) oraz Lallana (Liverpool).

Sędzia: Andre Marriner.

ZOBACZ WIDEO Inter znalazł pogromcę, Udinese zaskakuje. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: