Zbigniew Boniek: Na ich miejscu dostałbym białej gorączki
- Na miejscu Bartosza Kapustki czy Grzegorza Krychowiaka dostałbym białej gorączki - powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek na temat trudnej sytuacji obu kadrowiczów w swoich klubach.
Przez kilka pierwszych miesięcy skrzydłowemu trudno było załapać się jednak do meczowej "18". Dopiero w listopadzie Kapustka zaczął pojawiać się na boisku, strzelił nawet gola. W ostatnich tygodniach znów jednak próżno go szukać w składzie drużyny.
W lepszej sytuacji jest Grzegorz Krychowiak, który po przejściu do West Bromwich Albion szybko wskoczył do składu, jednak ostatnio jego pozycja w zespole uległa osłabieniu.
Trudna sytuacja spędza sen z powiek Nawałce, który z pewnością widziałby obu w składzie reprezentacji na MŚ w Rosji. W rozmowie z "Magazynem Sportowym 24" wybory obu graczy skomentował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.
- Dla mnie zawsze jest jeden podstawowy element: idę tam, gdzie będę miał miejsce w składzie, pieniądze są na drugim miejscu. Później, jeśli będę regularnie grał to i tak zarobię więcej. Gdybym dzisiaj miał być w skórze Krychowiaka czy Kapustki, to dostałbym białej gorączki - przyznał Boniek.
ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #7. Marek Jóźwiak: Niech prezes Mioduski zajmie się Legią- Nie wyobrażałem sobie w sobotę czy w niedzielę, że nie wyjdę na boisko i nie zagram meczu. To, czy dostaję tyle czy tyle pieniędzy, byłoby na drugim miejscu - dodał szef związku.
Boniek wyznał także, że jego zdaniem transfer czołowego piłkarza Legii Warszawa Guilherme do Benevento, to porażka. - To jest porażka. Przede wszystkim Legia to wielki klub, a Benevento klub prowincjonalny. Zawsze wydawało mi się, że jeśli się przeprowadzać, to tylko do większego mieszkania. Ale to jego decyzja i jeśli tak zdecydował, to nie mam z tym problemu - podsumował były reprezentant Polski.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.