Wisła Kraków Joana Carrillo ma grać ofensywnie. "To pasuje do filozofii klubu"

Zatrudniając Kiko Ramireza, władze Wisły Kraków chciały, by Hiszpan poprawił grę defensywną zespołu. Joan Carrillo ma natomiast sprawić, że Biała Gwiazda będzie grała futbol "na tak" - skuteczny i widowiskowy.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Joan Carrillo Newspix / FOT. PIXATHLON/ / Na zdjęciu: Joan Carrillo
Gdy rok temu Kiko Ramirez obejmował Białą Gwiazdę, krakowska drużyna traciła 1,7 bramki na spotkanie. - To oznacza, że sami musimy strzelić co najmniej dwa gole, by wygrać spotkanie. Nie ma w Europie wielu drużyn, które strzelają w każdym meczu dwa gole. Kiko to trener, którego drużyny potrafią bronić - tłumaczył dyrektor sportowy Wisły, Manuel Junco.

Ramirez poprawił grę obronną Wisły, bo za jego kadencji trzynastokrotni mistrzowie Polski tracili 1,26 gola na mecz, ale stało się to kosztem efektywności w ataku, bo krakowianie zdobywali 1,43 bramki na spotkanie. Joan Carrillo, który w poniedziałek został oficjalnie zaprezentowany jako nowy trener Białej Gwiazdy, ma sprawić, że Wisła będzie grała skuteczniej.

- Gdy sięgnął z Videotonem po mistrzostwo Węgier, jego zespół pobił rekord zdobytych punktów i strzelonych goli. Hajduk za jego kadencji też pobił swój strzelecki rekord - zauważył Junco, dodając: - To jest charakterystyczne dla jego zespołów. Ma w DNA ofensywną grę, pracę z młodymi zawodnikami i to pasuje do filozofii Wisły. Z radością witamy go w naszej rodzinie.

Carrillo w poniedziałek poprowadzi pierwszy trening Wisły, ale na poznanie zespołu miał blisko miesiąc, bo kontrakt z klubem podpisał już 11 grudnia. Co spodobało mu się w grze Białej Gwiazdy, a co ma zamiar zmienić?

- Zespół, jak każdy inny, ma swoje braki, które chcielibyśmy wyeliminować, jednocześnie kontynuując pracę, którą wykonał poprzedni sztab szkoleniowy. Chcielibyśmy wprowadzić porządek i dyscyplinę w obronie, by dzięki temu mieć spokój w ataku. Chcemy popracować nad szybkością w ataku i kreatywnością - stwierdził Hiszpan.

ZOBACZ WIDEO Trzy bramki, a mogło być znacznie więcej - skrót meczu FC Barcelona - Levante UD [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Po rundzie jesiennej Wisła zajmuje ósme miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy. Jaki cel sportowy postawiły władze klubu przed nowym szkoleniowcem?

- Mój cel sportowy to przygotowanie drużyny do wygrania jak największej liczby spotkań i zajęcia jak najlepszego miejsca w lidze. Zdaję sobie sprawę z tego, że startujemy z ósmego miejsca, ale wciąż mamy czas na to, by wspiąć się w tabeli i zakończyć sezon w czołówce. Chcę przekonać piłkarzy i kibiców do tego, że zawsze mamy grać o zwycięstwa i nie będziemy zadowalać się remisem - zapowiedział Carrillo.

Hiszpan nie ma wiele czasu na przygotowanie zespołu do rundy wiosennej, bo ta startuje już 10 lutego, a w trakcie zimowej przerwy krakowianie rozegrają tylko cztery sparingi: z Villarrealem B, Videotonem Fehervar, FC Seoul i Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. - Czasu jest wystarczająco dużo, ale nie możemy go marnować - zapewnił trener Białej Gwiazdy.

Wisła jest trzecim zagranicznym klubem, który będzie prowadził Carrillo. 49-latek wcześniej pracował w węgierskim Videotonie Szekesfehervar, z którym sięgnął po mistrzostwo kraju, i chorwackim Hajduku Split.

- Jestem szczęśliwy, mogąc być w tym miejscu. Nie tylko dlatego, że będę pracował w klubie z taką historią i z takimi kibicami - także dlatego, że będę pracował z ludźmi, którzy mają określony cel i chcą sprawić, by Wisła znów była wielkim klubem. Chcę odwdzięczyć się za zaufanie, którym mnie obdarzono - obiecał.

Czy Carrillo ma w planach rozmowę ze swoim poprzednikiem? - Jeszcze nie miałem okazji z nim porozmawiać, ale jego opinia będzie przydatna i chciałbym z nim porozmawiać. Wiem jednak, że kiedy trener żegna się z klubem, potrzebuje czasu na ochłonięcie i chciałbym dać mu ten czas.

Czy Joan Carrillo sprawdzi się w roli trenera Wisły Kraków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×