Przerwany mecz w Portugalii, trybuna groziła zawaleniem

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News / Francisco Leong / Na zdjęciu: kibice opuszczający trybunę podczas meczu GD Estoril Praia - FC Porto
East News / Francisco Leong / Na zdjęciu: kibice opuszczający trybunę podczas meczu GD Estoril Praia - FC Porto
zdjęcie autora artykułu

Chwile grozy przeżyli kibice, którzy obserwowali na stadionie spotkanie GD Estoril Praia - FC Porto. Organizatorzy awaryjnie sprowadzili publiczność na boisko, a wszystko z powodu możliwości zawalenia się trybuny.

W tym artykule dowiesz się o:

Na Estadio Antonio Coimbra da Mota pojawiły się spore pęknięcia, w efekcie zapadła decyzja, by fani gości - zajmujący miejsca za jedną z bramek - opuścili je najszybszą możliwą drogą, czyli schodząc na plac gry.

Szybka reakcja organizatorów zapobiegła nieszczęściu i ostatecznie nikt nie ucierpiał.

Spotkanie GD Estoril Praia - FC Porto nie zostało dokończone. Grę przerwano po 45 minutach przy stanie 1:0 dla gospodarzy (po nieco ponad kwadransie gola zdobył Eduardo).

Po konsultacjach z udziałem władz obu klubów i przedstawiciela ligi, uznano, że warunki bezpieczeństwa na obiekcie nie pozwalają na kontynuowane rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #9. Jak często używany jest VAR w ekstraklasie? "Sędzia w wozie sprawdza każdą potencjalną sytuację" [color=#000000]

[/color]

Źródło artykułu: