W Anglii drwiny z...Grzegorza Rasiaka. Polak "przymierzany" do Chelsea
Grzegorz Rasiak znów przypomniał się angielskim kibicom przy okazji szukania napastnika do Chelsea. Polak stał się obiektem drwin angielskiego dziennikarza, co bardzo się spodobało internautom.
Obaj są... podobnego wzrostu. Poza tym są po prostu za słabi, żeby reprezentować ekipę mistrza Anglii. Jednak Anglicy świetnie się bawią. Były napastnik reprezentacji Anglii Gary Lineker, dzisiaj ceniony ekspert telewizyjny, z pewnością zmartwił Antonio Conte, gdy napisał na Twitterze: - Chelsea próbowała się ze mną skontaktować. Wybacz, Antonio, marnujesz czas. Jestem za niski.
Zabawa w internecie trwała w najlepsze. Adebayo Akinfenwa, "dobrze" zbudowany napastnik grający w 4. lidze angielskiej, na "zainteresowanie" Chelsea odparł: Słyszałem o zainteresowaniu Chelsea. Miło mi, ale ponoć Conte zabrania jedzenia kurczaków w ośrodku treningowym, więc nic z tego.
Sorry Chelsea fans, @daRealAkinfenwa is one big striker you won’t be signing pic.twitter.com/bYi3LwU7B8
— B/R Football (@brfootball) 19 stycznia 2018
W końcu, kiedy już niemal wszystkie nazwiska potencjalnych napastników Chelsea zostały wymienione, asa z rękawa wyciągnął dziennikarz Sam Inkersole proponując... Grzegorza Rasiaka. Wszyscy doskonale znamy historię byłego reprezentanta Polski, który trafił do Tottenhamu Hotspur, ale nie poradził sobie w barwach Kogutów. Nie strzelił ani jednej bramki i musiał wrócić do The Championship. Jak widać, pamięć o Rasiaku wciąż jest żywa, chociaż do Tottenhamu przyszedł w 2005 roku, a więc ponad 12 lat temu.
Conte has to go after Grzegorz Rasiak next if he can’t seal a move for Peter Crouch.
— Sam Inkersole (@Sam_InkersoleTM) 18 stycznia 2018
ZOBACZ WIDEO: Puchar Anglii: VAR pomógł sędziemu. Leicester City awansowało dalej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]