Pech kolegi Fabiańskiego. Federico Fernandez złamał nos, świętując gola
Swansea City sensacyjnie pokonała Liverpool (1:0) w poniedziałkowym meczu Premier League. W czasie świętowania zdobycia gola ucierpiał Federico Fernandez.
Karol Borawski
Getty Images
/ Stu Forster
/ Na zdjęciu opatrywany Federico Fernandez
Jednym ze świętujących był Federico Fernandez. Na jego plecy impetem wpadł Jordan Ayew, a Argentyńczyk zderzył się z Mawsonem. Fernandez złapał się za nos, z którego zaczęła lecieć krew. 28-letni obrońca został opatrzony przez sztab medyczny. Po meczu okazało się, że piłkarz ma złamany nos.
Łukasz Fabiański na swoje szczęście nie wybiegł z bramki, by wziąć udział w szalonej celebracji gola.
Mimo wygranej Swansea City nadal zamyka tabelę Premier League z 20 punktami.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #10: Krychowiak? Kapitalna informacja! O to chodziło