Bomba wybuchła podczas derbów Sofii. Policjantka została ciężko ranna
Odłamki po wybuchu bomby trafiły w twarz bułgarską policjantkę podczas derbów CSKA - Lewski. Kobieta cały czas walczy w szpitalu o uratowanie wzroku.
Z sektora zajmowanego przez kibiców Lewskiego poleciał ładunek wybuchowy. Nieopodal stali policjanci, którzy po detonacji oberwali odłamkami. Najwięcej pecha miała bułgarska policjantka, która trafiła do szpitala w ciężkim stanie.
- Nadal jest z nią źle. Przeszła operację, ale w jej twarzy i oku nadal jest wiele kawałków szkła. Takie zachowania są niedopuszczalne. To nie była petarda, a bomba - mówi komisarz Anton Zlatanov.
Na razie nie wiadomo, czy policjantka nie będzie miała trwale uszkodzonego wzroku. Szybko jednak zatrzymano ludzi, którzy mogą mieć związek z tym zdarzeniem. Policja aresztowała ponad dwudziestu chuliganów.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko". #20. Marcin Animucki: Problemem na polskich stadionach jest pirotechnika