Mocne słowa Michała Probierza. "Legia nie odważy się mnie zatrudnić"
- Legia nigdy nie zatrudni Probierza, bo Legia woli zagraniczne wynalazki. Może będą następne - tak trener Cracovii skomentował medialne doniesienia, jakoby był kandydatem na nowego szkoleniowca mistrzów Polski.
Cracovia jest już ósmym ekstraklasowym klubem w trenerskiej karierze Probierza, ale 45-latek nie wyobraża sobie, by kolejnym przystankiem na jego zawodowej drodze była Łazienkowska 3. - Nie ma tematu Legii Warszawa. Byłbym nie fair wobec prezesa Filipiaka. Do momentu zwolnienia z Cracovii nie będę podejmował jakichkolwiek rozmów. Miałem sygnały z zagranicy, ale nie rozważałem tego - mówi Probierz.
Opiekunowi Pasów wcale nie schlebia to, że media łączą go z mistrzem Polski: - Legia nigdy nie zatrudni Probierza, bo Legia woli zagranicznych trenerów. Najlepiej tych, którzy się uczą, a Polak zawsze może coś powiedzieć. Probierz i Legia do siebie nie pasują. Nie wierzę, żeby ktoś tam się odważył mnie zatrudnić. Trenerzy z zagranicy zawsze są lepsi. Biorą wynalazki - może będą następne.
Na początku marca Probierz podpisał nowy kontrakt z Cracovią, choć jego poprzednia umowa była ważna do końca sezonu 2018/2019. Na mocy nowych ustaleń ma prowadzić krakowski zespół do czerwca 2020 roku. Szkoleniowiec czuje, że ma dług wdzięczności wobec prezesa Janusza Filipiaka.
- Profesor dał mi za dużo zaufania w trudnych momentach, żebym teraz nagle zmienił swoje podejście. Robimy ciekawy projekt w klubie, a Profesor włożył w ten klub dużo i chce mieć radość z piłki. Najważniejsze jest dla mnie to, że w najtrudniejszych momentach Profesor był za mną. Czułem jego zaufanie od początku do końca - tłumaczy Probierz.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko". #20. Marcin Animucki: Polska liga? Nie ma się czego wstydzić