Półfinał LM Bayern - Real. Królewscy obawiają się Roberta Lewandowskiego, ale mają na niego sposób

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Maja Hitij / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Maja Hitij / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski to największe zagrożenie dla Realu Madryt. Królewscy mają jednak sposób na Polaka, a jest nim Sergio Ramos.

Przed środowym półfinałem Ligi Mistrzów hiszpańskie media wracają do wydarzeń z 2013 roku, gdy Borussia Dortmund, w której wówczas grał "Lewy", rozbiła klub ze stolicy Hiszpanii 4:1, a wszystkie gole zdobył właśnie nasz reprezentant.

Wtedy na środku obrony Realu występowali jednak Raphael Varane i Pepe. W rewanżu za krycie Polaka odpowiadał już Sergio Ramos i jemu wychodziło to znakomicie. Zespół z Madrytu wygrał 2:0 i był o krok od odrobienia strat.

Właśnie w osobie Ramosa Hiszpanie upatrują największej szansy na ponowne wyłączenie z gry Roberta Lewandowskiego i uzyskanie w Monachium dobrego wyniku.

Trudno jednak zakładać, że "Lewy" się wystraszy. - Musimy być skoncentrowani i gdy Real popełni jakiś błąd, powinniśmy go wykorzystać. Jeśli zagramy na swoim poziomie, Królewscy mogą mieć kłopoty - powiedział.

Polak przyznał, że faworytem dwumeczu jest zespół Zinedine'a Zidane'a, lecz to nie musi być decydujące. - Kiedy wygrywasz Ligę Mistrzów dwa razy z rzędu, to wiadomo, że właśnie ty jesteś faworytem. Nasze ostatnie mecze pokazały jednak, że jesteśmy w dobrej formie i nie mamy już problemów.

Spotkanie Bayern Monachium - Real Madryt rozpocznie się w środę o godz. 20.45.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Półfinał LM 2018. Pojedynki Lewandowskiego z Ramosem to niesamowita historia

Źródło artykułu:
Jaki będzie wynik meczu Bayern Monachium - Real Madryt?
Wygra Bayern
Padnie remis
Wygra Real
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
mtay
25.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro Real ma sposób na Lewandowskiego w osobie Ramosa, to ciekawi mnie jaki sposób na Real i Ronaldo ma Jupp. Zobaczymy dziś wieczorem :)