Amerykanie poznali drugą twarz Ibrahimovicia. Chamskie zachowanie gwiazdora

Zdjęcie okładkowe artykułu: YouTube / MLS / Na zdjęciu: Zlatan Ibrahimović (z lewej) i Michael Petrasso (z prawej)
YouTube / MLS / Na zdjęciu: Zlatan Ibrahimović (z lewej) i Michael Petrasso (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Zlatan Ibrahimović w 41. minucie wyleciał z boiska po zobaczeniu czerwonej kartki. Szwed uderzył swojego rywala w głowę, bo ten na niego nadepnął.

[tag=71]

Zlatan Ibrahimović[/tag] zaliczył znakomity debiut w amerykańskiej MLS, gdy w derbowym spotkaniu z Los Angeles FC strzelił dwa gole. Potem jednak tak dobrze sobie nie radził i w kolejnych sześciu spotkaniach tylko raz trafił do bramki. Teraz znowu zrobiło się o nim głośno, ale to za sprawą chamskiego zachowania.

Szwedzki gwiazdor Los Angeles Galaxy pojedynek z Montreal Impact zakończył już w 41. minucie. W pewnym momencie, z dala od akcji, "Ibra" i Michael Petrasso upadli w polu karnym i zwijali się z bólu. Sędzia przerwał grę, aby zobaczyć, co się stało. Po chwili postanowił skorzystać z systemu VAR.

Powtórki wszystko wyjaśniły. Petrasso najpierw nadepnął swojego rywala, ale nie wyglądało to na zamierzone zachowanie. Ibrahimović stracił nad sobą kontrolę i zrewanżował się Kanadyjczykowi, uderzając go otwartą dłonią w głowę.

Arbiter nie miał wątpliwości, że za to zachowanie należy się czerwona kartka. Po chwili kulejący Ibrahimović opuścił boisko, a teraz pozostaje mu czekać na karę od komisji dyscyplinarnej.

ZOBACZ WIDEO VfL Wolfsburg utrzymał się w Bundeslidze. Epizod Błaszczykowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
marian2321
22.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie jest Szwed zapamietajmy to wszyscy to uchodzca z bałkanów a wiemy co to za ludzie  
obIONE
22.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zwykła szmata ibra  
avatar
Maciej Żółtowski
22.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Mężczyźni" :D  
avatar
stachu76
22.05.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dawno się tak nie uśmiałem,pacnął zawodnika za to że go nadepnął....dobrze że nie wziął zamachu zza ucha bo by go znokautował.  
avatar
Kri100
22.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Upadanie synchroniczne. co za żenada !