Trzęsienie ziemi przy Reymonta 22! Joan Carrillo nie jest już trenerem Wisły Kraków

Joan Carrillo pracował przy Reymonta 22 od stycznia. W 16 wiosennych meczach Biała Gwiazda zdobyła 24 punkty, co było ósmym wynikiem w lidze, a cały sezon krakowianie ukończyli na 6. miejscu w tabeli Lotto Ekstraklasy.

Hiszpan we wtorek miał poprowadzić pierwszy po letniej przerwie trening Wisły. Zajęcia miały być otwarte dla mediów, ale kilkadziesiąt minut przed ich rozpoczęciem klub zamknął inaugurację przygotowań do sezonu, a następnie poinformował, że Carrillo rozwiązał kontrakt, który miał obowiązywać do czerwca 2019 roku.

Misja Carrillo przy Reymonta 22 dobiegła końca między innymi dlatego, że Hiszpan poróżnił się z zarządem klubu w kwestii kształtu swojego sztabu szkoleniowego. Po zakończeniu poprzedniego sezonu szkoleniowiec zażądał wyłączenia ze swojego sztabu Radosława Sobolewskiego, trenera bramkarzy Artura Łaciaka i analityka Mariusza Kondaka. Z Polaków Carrillo widział w swoim zespole miejsce tylko dla Kazimierza Kmiecika. Zarząd klubu postawił weto, tym bardziej że już w przerwie zimowej na prośbę Carrillo zatrudnił jego zaufanych współpracowników: Xaviera Collę Planasa i Matyasa Czucziego. Obaj odeszli z Wisły wraz z pierwszym trenerem.

Na rozstaniu z Carrillo rewolucja przy Reymonta 22 może się nie skończyć. Niepewny zachowania pracy jest Manuel Junco. To właśnie będący od października 2016 roku dyrektorem sportowym Hiszpan był pomysłodawcą zatrudnienia w Wiśle Kiko Ramireza i Carrillo. Według "Dziennika Polskiego" następcą Junco może być Arkadiusz Głowacki, który kilka tygodni temu zakończył piłkarską karierę.

Do czasu zatrudnienia nowego szkoleniowca zespołem opiekować się będzie duet Kmiecik-Sobolewski.

Do sezonu 2018/2019 Wisła przystąpi mocno zmieniona. Drużynę poprowadzi nowy trener, z klubem pożegnali się też już wspomniany Głowacki oraz Petar Brlek, Paweł Brożek, Tomasz Cywka, Ivan Gonzalez, Pol Llonch i Nikola Mitrović, a do odejścia z Reymonta 22 szykuje się też Carlitos. Nowymi twarzami w krakowskim zespole są za to Marcin Grabowski, Mateusz Lis i Asmir Suljić.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Jakub Błaszczykowski dla WP SportoweFakty: Nie mogłem wstać z łóżka bez tabletek. Nie myślałem nawet o treningu