Legia pamięta ostatnią porażkę z Zagłębiem u siebie. "To był decydujący mecz"
- To był dla nas decydujący mecz, po nim przyszło wiele zmian, zaczęliśmy nowy etap - mówi Miroslav Radović o ostatniej potyczce Legii Warszawa z Zagłębiem Lubin. W sobotę obie drużyny zagrają po raz kolejny w Lotto Ekstraklasie.
- Znamy dobre strony Zagłębia i będziemy chcieli uchronić się od niebezpieczeństw, jakie może nam sprawić w sobotę. Wiemy, że zespół Mariusza Lewandowskiego jest niebezpieczny z kontry, bardzo dobrze odnajduje się w tym Bartłomiej Pawłowski. Zagłębie ma też innych skutecznych napastników, bez różnicy czy zagra Patryk Tuszyński czy Jakub Mares. Szczególnie zmotywowany może być Maciej Dąbrowski, który jeszcze niedawno był w naszym zespole - przyznał na przedmeczowej konferencji Dean Klafurić, trener Legii.
Mistrzowie Polski z pewnymi problemami przystąpią do pierwszej kolejki Lotto Ekstraklasy. Na boisku na pewno zabraknie Jarosława Niezgody, który wciąż wraca do zdrowia. - Jarek wciąż pracuje z lekarzami i fizjoterapeutami. Wciąż trenuje indywidualnie - zdradził Klafurić. Pod dużym znakiem zapytania stoi też występ Mateusza Wieteski. Obrońca we wtorkowym spotkaniu z Cork City nabawił się urazu łydki. Wiemy tylko, że 21-latek jest już po prześwietleniu.
Zdrowy, ale niepewny pierwszego składu jest wciąż Konrad Michalak. Zawodnik, który poprzedni sezon spędził w Wiśle Płock wciąż ma wiele do udowodnienia: - Stać go na jeszcze więcej, niż w tym momencie. Musi pokazać na boisku więcej walki i agresji. Jest bardzo inteligentny i błyskotliwy. Ma duże możliwości, by jeszcze bardziej się rozwinąć - skomentował sytuację skrzydłowego chorwacki trener.
Mecz Legii Warszawa z Zagłębiem Lubin w sobotę 21 lipca. Pierwszy gwizdek na stadionie przy Łazienkowskiej zabrzmi o godzinie 20:30.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia: Polscy dziennikarze pod K2 narażali własne życie. To było niepotrzebne