Ligue 1: Hit kolejki dla Olympique Lyon

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mecz Olympique Marsylia - Olympique Lyon był hitem 36. kolejki rozgrywek Ligue 1. Gospodarze musieli wygrać, jeśli chcieli utrzymać pozycję lidera. Zespół Claude Puela z kolei potrzebował punktów, aby umocnić się na 3. pozycji w tabeli i zapewnić sobie prawo gry w eliminacjach Ligi Mistrzów.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek rozgrywanego na Stade Vélodrome meczu przebiegał pod dyktando gospodarzy. Podopieczni Erica Geretsa wyszli na boisko nastawieni ofensywnie i wypracowali sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia gola. Brakowało im jednak skutecznego wykończenia akcji i odrobiny szczęścia, los z kolei uśmiechnął się do gości. W 30. minucie po faulu Brandao na Edersonie sędzia podyktował rzut karny, a Steve'a Mandandę pewnie pokonał Karim Benzema. 21-letni napastnik, który nie strzelił bramki w poprzednich pięciu spotkaniach, po raz drugi wpisał się na listę strzelców w 43. minucie. Otrzymał dokładne podanie od Jeremy'ego Toulalana, niepilnowany przez obrońców wpadł w pole karne i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi OM. Olympique Marsylia po pierwszej połowie przegrywał 0:2.

Po przerwie gospodarze nadal atakowali, jednak dopiero w 80. minucie udało im się zdobyć kontaktowego gola. Sylvaina Wiltorda w polu karnym wypatrzył Mamadou Niang, a doświadczony Francuz z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki. Gospodarzom nie starczyło już czasu zmianę niekorzystnego rezultatu, a tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego dobił ich jeszcze Juninho, Brazylijczyk po błędzie Mandandy zdobył gola z rzutu wolnego. Porażka z Olympique Lyon postawiła OM w wyjątkowo trudnej sytuacji. Po 36. kolejce zespół ten spadł na 2. miejsce w tabeli i traci do lidera - Girondins Bordeaux 3 punkty. Lyon z kolei ma już 4 punkty przewagi nad Paris Saint Germain i na pocieszenie po nieudanym sezonie prawdopodobnie zrealizuje cel minimum - zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Zagrożony spadkiem beniaminek z Nantes nie zdołał pokonać u siebie faworyzowanego Rennes i po 36. kolejce wciąż zajmuje 19. pozycję w tabeli. Gospodarze objęli prowadzenie w 42. minucie, czwartego gola w tym sezonie strzelił Mamadou Bagayoko, ale po przerwie podopieczni Guy'a Lacombe, którzy walczą o prawo gry w europejskich pucharach, zagrali już znacznie lepiej i ostatecznie udało im się wywalczyć w tym pojedynku jeden punkt. W 85. minucie do wyrównania doprowadził Moussa Sow. Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek FC Nantes traci do 17. St Etienne trzy punkty i nie może już sobie pozwolić na stratę punktów w starciach z FC Sochaux i AJ Auxerre.

Remisem zakończył się także pojedynek Lille OSC - OGC Nice. Z podziału punktów zadowoleni mogą być tylko goście, piłkarze Lille mimo wyraźnej przewagi i zdecydowanie większej ilości oddanych strzałów, nie potrafili rozstrzygnąć tego spotkania na swoją korzyść. Zanotowali już szósty z rzędu mecz bez zwycięstwa, ale w związku z potknięciem Rennes utrzymali 6. pozycję w tabeli i tracą tylko dwa punkty do 5. Toulouse FC.

Wyniki niedzielnych spotkań 36. kolejki Ligue 1:

Lille OSC - OGC Nice 1:1 (0:1)

0:1 - Modeste 34'

1:1 - Cabaye 71'

FC Nantes - Stade Rennes 1:1 (1:0)

1:0 - Bagayoko 42'

1:1 - Sow 85'

Olympique Marsylia - Olympique Lyon 1:3 (0:2)

0:1 - Benzema (k.) 31'

0:2 - Benzema 43'

1:2 - Wiltord 80'

1:3 - Juninho 90'

Źródło artykułu: