Robert Lewandowski obok legend. Polak w 11 wszech czasów Bundesligi. Wybrali Anglicy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Silas Stein/dpa  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP / Silas Stein/dpa / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Zaczęło się! Sezon dopiero co wystartował, a już jest wyróżnienie. Robert Lewandowski znalazł się w jedenastce wszech czasów Bundesligi przygotowanej przez dziennik "Daily Mail". "W nowszych czasach nie ma lepszego od niego" - argumentują Anglicy.

Dziennik wymienia więc, że Bundesliga niedawno miała świetnych strzelców w postaciach Claudio Pizarro, Miroslava Klosego czy Mario Gomeza. Tyle że gdzie im do Polaka. "Po walce w pierwszym roku w Dortmundzie u Juergena Kloppa, Lewandowski szybko stał się najlepszym numerem 9 na świecie. Doprowadził Borussię do dwóch, a Bayern Monachium do trzech ligowych tytułów. Ze 171 golami jest teraz w dziesiątce najlepszych snajperów ligi w całej historii. I może zajść wyżej, jeśli tylko zostanie w Bayernie przez jeszcze jeden albo dwa sezony.

Anglicy popełnili jednak błąd, bo Robert Lewandowski strzelił w niemieckiej lidze już 180 goli i jest już siódmym, najskuteczniejszym piłkarzem w historii niemieckiej ligi. Jeśli w tym sezonie strzeli 13 goli (co się zapewne stanie), awansuje na miejsce piąte. Zajmuje je teraz Claudio Pizarro (182 gole). Wyprzedzenie czwartego Manfreda Burgsmuellera (213 goli) w najbliższym roku będzie chyba niemożliwe.

Wyróżnienie dla kapitana reprezentacji Polski - nawet jeśli przygotował je angielski (choć znany na całym świecie) tabloid - zawsze musi cieszyć.  To zawsze miłe, gdy nazwisko naszego piłkarza wymieniane jest obok legend futbolu. A w ataku jedenastki wszech czasów "Daily Mail" znaleźli się też Uwe Seeler i niesamowity Gerd Mueller. Ten drugi jest najlepszym strzelcem ligi w historii (365 goli).

ZOBACZ WIDEO Piorunujący start Bayernu. Hat-trick Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Lewandowski do Muellera był już kilka razy porównywany. Zupełnie bez sensu, bo z całym szacunkiem do Polaka, ale każde takie starcie musi przegrać. Nie tak dawno wyjaśnił to Jupp Heynckes - też świetny niegdyś napastnik, a w poprzednim sezonie trener Polaka w Bayernie Monachium.

- Ciężko powiedzieć, czy wtedy było łatwiej o bramki. Wiem jednak, że w moich czasach byłby takim napastnikiem jak Klaus Fischer albo ja. Ale na pewno nie jak Gerd Mueller! Lewandowski to gracz światowego formatu, ale Mueller był lepszy - mówił niemieckim mediom.

Nowy sezon Bundesligi startuje 24 sierpnia. Tego dnia Bayern zagra u siebie z Hoffenheim. Mistrz rozegrał już jednak jeden oficjalny mecz, z Eintrachtem Frankfurt o Superpuchar. Monachijczycy wygrali 5:0, a hat-trickiem błysnął właśnie Lewandowski. Lepszego wejścia w sezon Polak nie mógł sobie wymarzyć.

Jedenastka wszech czasów Bundesligi wg. "Daily Mail"

Manuel Neuer - Philipp Lahm, Franz Beckenbauer, Paul Breitner - Lothar Matthaus, Gunter Netzer, Arjen Robben, Ze Roberto - Robert Lewandowski, Uwe Seeler, Gerd Mueller

Źródło artykułu:
Czy Robert Lewandowski zasługuje na to, aby umieścić go w najlepszej jedenastce Bundesligi w historii?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
sympatyczne
21.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest bardzo dobrze kochany Panie Robercie ! Jedna Osoba Trojcy Przenajswietrzej i nie tylko, maja Ciebie w swojej szczegolnej opiece . Wszystkiego najlepszego Robert,dużo zdrowia,sukcesów zawod Czytaj całość
avatar
panisko
16.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Manuel Neuer - co on tam robi ???  
avatar
Asser
16.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Anglicy popełnili jednak błąd, bo Robert Lewandowski strzelił w niemieckiej lidze już 180 goli i jest już siódmym, najskuteczniejszym piłkarzem w historii niemieckiej ligi. Jeśli w tym sezonie Czytaj całość
avatar
kimi11
16.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
no i co z tego że Anglicy doceniają Lewandowskiego,zaraz tu jego rodacy napiszą co o nim myślą,szkoda słów  
avatar
Mysteryblast
16.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co maja średnie do tego, gol to gol