Nagelsmann krytykuje sędziego. "Gdzie był VAR?"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Maja Hitij / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann
Getty Images / Maja Hitij / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann
zdjęcie autora artykułu

- Gdzie był VAR? - pyta Julian Nagelsmann, nawiązując do odgwizdanego przez sędziego faulu w polu karnym na Francku Riberym w meczu Bayern Monachium - TSG 1899 Hoffenheim (3:1). Ta decyzja wyraźnie nie spodobała się trenerowi przyjezdnych.

Chodzi o sytuację z 78. minuty, gdy wbiegający w pole karne Franck Ribery upadł na boisko po wślizgu Havarda Nordtveita. Sęk w tym, że Francuz zaczął lot na murawę jeszcze przed kontaktem z rywalem. Zahaczył o niego dopiero w połowie swojej "podróży" w kierunku trawy.

Sędzia podyktował rzut karny dla Bayernu Monachium i choć sytuacja była wątpliwa, arbiter nie zdecydował się na zmianę swojej decyzji.

- To nie był karny. Ribery zanurkował pół godziny przed kontaktem z Nordtveitem, bo wiedział, że nie będzie w stanie kontynuować swojej akcji. Tak każdy może wymuszać jedenastkę. Gdzie był VAR? Wideoweryfikacja pojawiła się dopiero w 14 bezużytecznych scenach, które później nastąpiły - mówi Julian Nagelsmann, trener TSG 1899 Hoffenheim.

Po podyktowaniu rzutu karnego w Monachium zrobiło się spore zamieszanie. Jedenastkę zmarnował Robert Lewandowski, ale przy dobitce bramkarza gości pokonał Arjen Robben. Po analizie VAR gol Holendra nie został jednak uznany, bo Robben zbyt wcześnie wbiegł w pole karne. Sędzia zarządził powtórkę jedenastki, którą tym razem wykorzystał Polak. Kilka minut później arbiter znów skorzystał z VAR - chodziło o rękę Thomasa Muellera.

W sezonie 2018/2019 mecze Bundesligi można obejrzeć na żywo w Internecie! Od 24 sierpnia liga niemiecka dostępna na kanałach Eleven Sports dostępnych na platformie WP Pilot.

ZOBACZ WIDEO Kontrowersje na inaugurację Bundesligi. Bramka Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: