Karius wspomina faul Ramosa. "Nigdy mnie nie przeprosił"
Loris Karius znowu wrócił do wydarzeń z finału Ligi Mistrzów. Niemiecki bramkarz ma żal do Sergio Ramosa, że ten nigdy nie wyjaśnił z nim faulu, po którym doznał wstrząśnienia mózgu.
Kilka tygodni później 25-latek ujawnił w mediach, że po meczu przeszedł badania, które wykazały wstrząśnienie mózgu. Uraz miał być konsekwencją ostrego ataku ze strony Sergio Ramosa.
- Udowodniłem, że miałem problemy ze wzrokiem. W normalnych warunkach nie popełniłbym takich błędów, więc trudno mi je wyjaśnić - mówi Karius.
Karius nie potrafił pozbierać się po wpadkach. Latem postanowił odejść na wypożyczenie do Besiktasu Stambuł. Choć minęło już wiele czasu, to nadal ma żal do defensora "Królewskich".
- Tylko on wie, czy zranił mnie celowo. Nigdy jednak mnie nie przeprosił - przyznaje.
[b]ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki ma nowy pomysł, jak zdobyć K2 zimą. "Musimy zmienić trzy rzeczy"