Franciszek Smuda: Mam z Lenczykiem dobre stosunki

Piłkarze Lecha Poznań zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu z PGE GKS Bełchatów. Wicemistrz Polski nie jest obecnie w formie, więc nic dziwnego, że w Poznaniu liczą na komplet punktów. Trener Kolejorza, Franciszek Smuda uważa jednak, że będzie to bardzo ciężki mecz, ponieważ bełchatowianie za wszelką cenę będą chcieli się zrehabilitować za nieudane występu.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

Bełchatów w czterech tegorocznych porażkach nie zdobył punktu, ani nawet bramki, tracąc ich aż osiem. Faworytem wydają się więc goście z Wielkopolski. - Nie powiedziałbym, że jedziemy po pewne punkty. Bełchatów po czterech przegranych jest bardzo zdeterminowany. Zrobią wszystko, aby wygrać. My mamy podobne założenia, bo nie jedziemy tam oddać im punkty - mówi Smuda.

Lech w poprzedniej kolejce doznał pierwszej od ponad roku porażki na własnym stadionie i teraz musi zdobywać punkty na wyjazdach, jeżeli nadal myśli o wicemistrzostwie. Po meczu z GKS Lechitów czeka ciężki pojedynek w Chorzowie z miejscowym Ruchem. Który z tych dwóch meczów jest według Smudy trudniejszy? - Oba spotkania będą bardzo ciężkie. Trudniej będzie w Bełchatowie, bo wiadomo, że po czterech porażkach chce się zrehabilitować - twierdzi szkoleniowiec Kolejorza, który nie kalkuje ile punktów jego zespół musi zdobyć. - Po porażce z Wisłą musimy szukać punktów w dwóch najbliższych meczach wyjazdowych.

Gospodarze czwartkowego meczu do rywalizacji z Lechem podchodzą bardzo poważnie. Przełożyli nawet spotkanie z Odrą Wodzisław argumentując koniecznością przygotowania się do prestiżowego meczu z poznaniakami. - Dzwonił do mnie menedżer i mówił, że w Bełchatowie niesamowicie koncentrują się na mecz z nami. Wiadomo, że Lech jest wyżej w tabeli i może dla tego ten mecz jest dla nich prestiżowy - opowiada trener gości.

Mecz Lecha z GKS to pojedynek dwóch najbardziej doświadczonych trenerów w Polsce, Franciszka Smudy oraz Oresta Lenczyka, którego pozycja w klubie jest bardzo słaba, ale chroni go niekorzystnie dla klubu sformułowany kontrakt. - Wszystkie mecze, które graliśmy remisowaliśmy. Mam z Orestem Lenczykiem dobre stosunki - zakończył Smuda.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×