Karim Benzema wraca do żywych. Przekroczył magiczną liczbę bramek
Napastnik Realu Madryt wraca do żywych. Karim Benzema strzelił dwie bramki w środowym meczu Ligi Mistrzów z Viktorią Pilzno (5:0) i przeszedł do historii Królewskich.
30-letni zawodnik strzelił ósmego i dziewiątego gola w tym sezonie. Dzięki temu przekroczył magiczną liczbę 200 bramek zdobytych dla Królewskich. Tylko sześciu innych zawodników w historii Los Blancos potrafiło dokonać tego wyczynu.
Numerem jeden jest niezawodny Cristiano Ronaldo, który w 438 meczach zdobył aż 450 goli. Portugalczyk wyśrubował fantastyczny rekord, którego szybko nikt nie pobije. Na drugim stopniu podium jest Raul Gonzalez, który zdobył 323 gole. Trzecie miejsce należy do Alfredo Di Stefano (308 goli). Benzemę wyprzedzają jeszcze Carlos Santillana (290), Ferenc Puskas (242) oraz Hugo Sanchez (208).
Biorąc pod uwagę obecną formę Los Blancos, Benzema ma szansę przeskoczyć w tym sezonie na szóste miejsce. Pod wodzą trenera Santiago Solariego drużyna odzyskała radość z gry. W trzech meczach zdobyła komplet punktów i strzeliła 11 bramek.
- W tej drużynie są wielcy zawodnicy i oni są zdolni do dojścia tam, gdzie tylko chcą. Pokazywali to w przeszłości. Dlatego nie mają granicy, nie mają sufitu. Oczywiście gdy grają z taką powagą, zaangażowaniem, poświęceniem i chęciami na strzelanie jak teraz - podkreśla Solari.
ZOBACZ WIDEO Lazio Rzym rozbiło drużynę Thiago Cionka. Świetny występ Immobile [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]