Setki tysięcy dolarów za przychylny głos. Sąd upublicznił zeznania byłego działacza FIFA

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Michael Regan / Rafael Salguero
Getty Images / Michael Regan / Rafael Salguero
zdjęcie autora artykułu

Przypadek działacza FIFA z Gwatemali, Rafaela Salguero, z jednej strony musi przerażać, a z drugiej - śmieszyć. Przyjął on propozycję korupcyjną, ale pieniędzy nie dostał.

W tym artykule dowiesz się o:

Amerykański sąd upublicznił zeznania Rafaela Salguero z Gwatemali, podejrzanego o korupcję i pranie brudnych pieniędzy w czasach, kiedy sprawował funkcję członka Komitetu Wykonawczego Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA). W aferze korupcyjnej w FIFA, która jest badana od 2015 r., postawiono blisko sto zarzutów osobom i firmom na kwotę 200 mln dolarów.

Teraz ujawniono, że Salguero w 2010 r. zgodził się oddać swój głos na jeden z krajów ubiegających się o organizację finałów mistrzostw świata w 2018 r. (nie podano jednak, o które państwo chodzi.) za - tu cytat: "setki tysięcy dolarów". Tyle, że po głosowaniu, w którym zwyciężyła Rosja (kontrkandydatami byli: Anglia, Belgia i Holandia oraz Hiszpania i Portugalia), działacz nie dostał obiecanych pieniędzy, ponieważ - jak sam zeznał - kontakt z pośrednikiem nagle się urwał!

Mężczyzna, który złożył ofertę Gwatemalczykowi miał go zapewnić, że łapówkę za oddanie przychylnego głosu otrzyma we Włoszech. Po wyborze gospodarza MŚ 2018 Salguero wielokrotnie próbował się z nim skontaktować, ale bezskutecznie.

"Ok. trzech lub czterech tygodni po głosowaniu próbowałem dodzwonić się do (nazwisko zostało utajnione) na telefon, który mi wskazał, ale nie odbierał i nie oddzwonił. Próbowałem się skontaktować z (utajnione), ponieważ chciałem poinformować, że głosowałem na (utajnione) i że chciałem spotkać się we Włoszech z (utajnione), by odebrać pieniądze" - zeznał Salguero przed nowojorskim sądem.

Były członek Komitetu Wykonawczego FIFA, który przyznał się do korupcji, ma usłyszeć wyrok w tym tygodniu.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wisła Kraków ma kłopot. "Może dojść do spektakularnej wywrotki"

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
yes
6.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobnie może być z innymi głosującymi, zawodami i dyscyplinami. Parafrazując rozmowę Smolenia i Laskowika o bombkach: w sporcie też :)