Obrońca Manchesteru City żali się na Didiera Deschampsa
Aymeric Laporte świetnie spisuje się w Manchesterze City, ale nie doczekał się powołania do reprezentacji Francji. Ma o to spory żal do Didiera Deschampsa. Jego zdaniem decydują o tym sprawy osobiste.
24-letni zawodnik nie rozumie decyzji Didiera Deschampsa. - Trener nie stawia na mnie ze względu na kwestie osobiste. Nie sądzę, że decydują o tym względu sportowe. To jego trzeba zapytać dlaczego do mnie nie dzwoni. Ja przeciwko niemu nic nie mam. Jeśli ktoś ma problem, to on. Ja do niego nie zadzwonię. Jedyną osobą, która może rozwiązać ten problem jest trener - powiedział Laporte w wywiadzie dla EITB.
Laporte sporo czasu spędził również w Hiszpanii i mógłby reprezentować ten kraj. - Ten temat jest zamknięty. Jestem Francuzem i walczę o grę dla Francji - zakończył spekulację.