Dobre informacje z obozu Wisły Kraków. Martin Kostal otrzymał zaległe pieniądze
Jarosław Królewski, który włączył się w ratowanie Wisły Kraków, poinformował, że udało się w całości spłacić Martina Kostala. Wkrótce pieniądze mają otrzymać także inni piłkarze.
22-letni Słowak był jednym z najważniejszych piłkarzy Wisły w rundzie jesiennej. Zagrał w 19. meczach, w których zdobył 2 gole i zanotował 5 asyst. Dzięki spłacie zadłużenia, Wisła będzie mogła zarobić na ewentualnym transferze pomocnika. "Chciałbym, żeby został. Ale zobaczymy co trzeba będzie zrobić" - napisał na Twitterze Królewski.
Pan Kostal dodatkowo spłacony. Dobrej nocy. #wislakrakow
— Jarosław Królewski (@jarokrolewski) 11 stycznia 2019
Do tej pory Wiśle udało się spłacić Kamila Wojtkowskiego, a częściowo Jesusa Imaza. Wezwania do zapłaty złożyło łącznie piętnastu zawodników. Kontrakty wypowiedzieli już Zoran Arsenić i Jakub Bartkowski. Taką samą możliwość miał Dawid Kort, który ostatecznie rozwiązał umowę za porozumieniem stron i odszedł do Atromitosu Ateny. Wezwań nie złożyli najbardziej doświadczeni piłkarze - Marcin Wasilewski i Paweł Brożek.
Kolejni piłkarze mogą zostać spłaceni jeszcze w piątek. "Wszystkie przelewy ze względu na różne czasy okien bankowych powinny dotrzeć do piłkarzy najpóźniej jutro (piątek - przyp. red.) około południa" - zapewnił w innym wpisie Królewski.
W środę nowy prezes Rafał Wisłocki i Bogusław Leśnodorski spotkali się z piłkarzami. Przedstawiono im obecną sytuację klubu. W ratowanie klubu włączył się też Królewski, który rozwinął na Twitterze akcję "#50kforWK". W jej ramach stowarzyszenie Socios Wisła Kraków przelało na konto klubu 173 tys. zł, które mają zostać przekazane na spłatę zadłużeń dla piłkarzy i sztabu (więcej TUTAJ).
Zbiórka pieniędzy wciąż trwa, ale to i tak kropla w morzu potrzeb. Zaległości wobec drużyny wynoszą bowiem około 7 mln zł.