Tragedia w akademii piłkarskiej Flamengo. W pożarze zginęło 10 osób

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News / AGIFP/Associated Press / Na zdjęciu: wóz straży pożarnej przed budynkiem akademii piłkarskiej Flamengo
East News / AGIFP/Associated Press / Na zdjęciu: wóz straży pożarnej przed budynkiem akademii piłkarskiej Flamengo
zdjęcie autora artykułu

Do olbrzymiej tragedii doszło w Brazylii. Doszczętnie spłonął ośrodek treningowy Flamengo, a w pożarze zginęło 10 osób. Większość z nich stanowią młodzi zawodnicy.

W tym artykule dowiesz się o:

Pożar w ośrodku szkoleniowym Flamengo wybuchł w piątek około godziny 5 rano. Opanowanie ognia zajęło strażakom aż 2,5 godziny. W akademiku, który znajduje się w ośrodku, spali młodzi zawodnicy brazylijskiego klubu w wieku od 12 do 17 lat.

Jak na razie wiadomo, że zginęło dziesięć osób, a kilka zostało rannych. Ofiary nie zostały jeszcze zidentyfikowane, ale według brazylijskich mediów stanowią je młodzi zawodnicy tego klubu.

Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. Flamengo opublikowało w mediach społecznościowych zdjęcie z napisem informującym o żałobie.

Informacja o pożarze wstrząsnęła piłkarskim światem. Real Madryt opublikował kondolencje na swojej stronie internetowej. Jego piłkarz Vinicius Junior, który do lipca zeszłego roku był zawodnikiem Flamengo skomentował tragedię na Twitterze. "Pamiętam noce i dni spędzone w centrum treningowym. To powoduje u mnie dreszcze. Wciąż nie mogę w to uwierzyć, ale modlę się za wszystkich. Niech Bóg błogosławi każdego rodzinę" - napisał niespełna 19-letni.

Czytaj również: Waldemar Kita zastrzegł numer Emiliano Sali

Komentarz wygłosił również dyrektor portowy AC Milan, Leonardo, który był graczem Flamengo w latach 1984-1987. - Jestem bardzo dotknięty tym, co wydarzyło się w centrum treningowym Ninho do Urubu. Gdy zaczynałem grać we Flamengo było tylko to miejsce i marzenie o budowie wielkiego ośrodka szkoleniowego. Moje myśli i modlitwy skierowane są w kierunku tych młodych ludzi, którzy dążyli do tego, aby zostać piłkarzami - powiedział Leonardo.

Przyczyna pożaru jak na razie nie jest znana. Ośrodek szkoleniowy został otwarty dwa miesiące temu po gruntownej modernizacji.

Czytaj także: Rodzina Emiliano Sali wydała oświadczenie. "Najboleśniejszy czas w naszym życiu"

Źródło artykułu: