Zbigniew Boniek broni Jarosława B. "Gwałciciel? Ja w to nie wierzę"

Jarosław B., były piłkarz a obecnie pracownik Lechii Gdańsk, został zatrzymany z powodu podejrzenia o popełnienie gwałtu. Zbigniew Boniek nie wierzy w jego winę.

Michał Jankowski
Michał Jankowski
Zbigniew Boniek Agencja Gazeta / Jan Rusek / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Jarosław B. został zatrzymany we wtorek z powodu podejrzenia popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. Okazuje się, że dwudziestokilkuletnia dziewczyna oskarża go o brutalny gwałt.

Były zawodnik m.in. Widzewa Łódź i Amiki Wronki sam zjawił się w sopockiej prokuraturze, gdy dowiedział się o problemach.

W obronie Jarosława B. stanął Zbigniew Boniek, który skomentował sprawę na Twitterze. Prezes PZPN umieścił we wpisie całe nazwisko podejrzanego.
"B***** gwałciciel? Ja tego nie kupuję i w to nie wierzę. Takie jest moje zdanie" - napisał Zbigniew Boniek.

Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się m.in. Radosław Matusiak, który sugeruje, że kobieta mści się na byłym reprezentancie Polski.

Jarosław B. jest pracownikiem Lechii Gdańsk. Znajduje się w sztabie szkoleniowym lidera Lotto Ekstraklasy. Klub wydał niedawno specjalne oświadczenie na ten temat.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kapitalny powrót Boruca do bramki! "Powinien na dłużej zagościć w podstawowym składzie"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×