W drodze po korony. Oto najlepsi piłkarze 33. kolejki Lotto Ekstraklasy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix /  MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Igor Angulo
Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Igor Angulo
zdjęcie autora artykułu

Legia Warszawa odniosła bardzo ważne zwycięstwo w walce o mistrzostwo Polski. Kolejny krok w rywalizacji o koronę króla strzelców wykonał Igor Angulo. W najlepszej jedenastce 33. kolejki Lotto Ekstraklasy znaleźli się piłkarze z sześciu klubów.

Pavels Steinbors (Arka Gdynia, 3*)

Arka Gdynia walczy o utrzymanie i odniosła ważne zwycięstwo 2:0 z Koroną Kielce. Trzech punktów dla gdynian nie byłoby, gdyby nie znakomite interwencje bramkarza. Steinbors spisywał się solidnie i nie dał się ani razu pokonać - także w sytuacji sam na sam z zawodnikiem rywali. Poradził sobie nawet, gdy w trudnych warunkach atmosferycznych trudno było przewidzieć tor lotu piłki.

* - liczba nominacji do "11" kolejki [nextpage]

Boris Sekulić (Górnik Zabrze, 2)

Górnik bezdyskusyjnie poradził sobie z Zagłębiem Sosnowiec i rozbił rywala aż 4:0. Zabrzanie nie tylko dobrze prezentowali się w ofensywie, ale i sumiennie strzegli dostępu do własnej bramki. Boris Sekulić dobrze spisał się i w jednej, i w drugiej roli. To on otworzył wynik spotkania. Znakomicie pobiegł za akcją i skierował piłkę do bramki.

Czytaj także: Dominik Nowak zaapelował o zmianę terminarza spotkań Lotto Ekstraklasy [nextpage]

Aleksandar Sedlar (Piast Gliwice, 2)

Lider obrony Piasta, który uczestniczy w wyścigu po mistrzostwo Polski. Sedlar strzelił dwa gole dla zespołu Waldemara Fornalika w wygranym 3:1 meczu z Cracovią. Ważne gole, ponieważ dające Piastowi prowadzenie. W pierwszej połowie zmylił bramkarza i przymierzył z rzutu karnego, a po przerwie skorzystał z wrzutki Gerarda Badii. Sześć trafień środkowego obrońcy w sezonie to pozytywny wynik. W Piaście skuteczniejszy jest tylko Piotr Parzyszek.

ZOBACZ WIDEO Vuković idealnym trenerem dla Legii? "Zawsze był trenerem tymczasowym. Nigdy nie dostał prawdziwej szansy"

[nextpage]

Mariusz Malec (Pogoń Szczecin, 2)

Było kilku winnych straty gola przez Pogoń w zremisowanym 1:1 meczu z Lechem Poznań, ale nie było wśród nich Mariusza Malca. Dopóki tworzył duet środkowych obrońców z Sebastianem Walukiewiczem defensywa Portowców była trudna do przejścia. Malec zapisał się w historii tego spotkania również perfekcyjną asystą. Były zawodnik Podbeskidzia wbiegł na połowę Kolejorza i obsłużył dokładnym podaniem Radosława Majewskiego, a ten huknął z woleja do bramki.[nextpage]

Adam Marciniak (Arka Gdynia, 1)

Na nasiąkniętej wodą murawie obrońcy nie mieli łatwo. Co prawda Korona Kielce stworzyła sobie kilka okazji strzeleckich, ale gola nie zdobyła. Mecz na "zero z tyłu" zawsze działa na korzyść obrońców. W końcówce spotkania Marciniak dobrze odnalazł się jeszcze w polu karnym kielczan i strzałem głową skierował piłkę do bramki.   [nextpage]

Kasper Hamalainen (Legia Warszawa, 1)

Mecz na szczycie rozgrzał piłkarską Polskę. Legia zwyciężyła 3:1 z Lechią i jest na szczycie tabeli Lotto Ekstraklasy. Prowadzenie stołecznej drużynie dał w 80. minucie Kasper Hamalainen strzałem z bliska po podaniu Sebastiana Szymańskiego. Wcześniej pomógł Legionistom doprowadzić do remisu. To Fin dostarczył piłkę Pawłowi Stolarskiemu przed jego uderzeniem do bramki. [nextpage]

Sebastian Szymański (Legia Warszawa, 2)

Także młody pomocnik Legii odegrał ważną rolę w odwróceniu wyniku meczu na szczycie. Po jego szarży i podaniu Kasper Hamalainen dał prowadzenie zespołowi ze stolicy Polski. Sebastian Szymański także dwa razy próbował przymierzyć do bramki Dusana Kuciaka. Napracował się, żeby rozmontować zagęszczoną obronę Lechii. [nextpage]

Marko Vejinović (Arka Gdynia, 1)

Aktywny w środku pola. W pierwszej połowie najpierw wypracował sobie sytuację, gdy przejął piłkę w środku pola. Nie zdołał jej wykorzystać. Potem jednak dobrze odnalazł się w polu karnym i popisał się mocnym, precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę. Arka wyszła na prowadzenie 1:0, w końcówce meczu strzeliła drugiego gola i mecz wygrała 2:0. Przy drugiej bramce Vejinović zaliczył asystę.  [nextpage]

Walerian Gwilia (Górnik Zabrze, 1)

Lider środka pola. Kluczowy zawodnik dla losów spotkania Górnika Zabrze z Zagłębiem Sosnowiec. Niesłychanie aktywny od pierwszych minut meczu. Rozgrywał piłkę, dogrywał kolegom z zespołu, strzelał, szukał najlepszych rozwiązań. To on napędzał akcje zabrzan, nadawał im odpowiedni rytm. Popisał się udanym dośrodkowaniem przy drugim golu, przy trzecim zaliczył asystę. Nawet gdy źle wykonał rzut wolny, to Górnik strzelił gola, chociaż akurat tej bramki arbiter nie uznał. [nextpage]

Joan Roman (Miedź Legnica, 1)

Drużyna Dominika Nowaka zatrzymała Wisłę Płock rozpędzoną pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego. Miedź Legnica zwyciężyła 3:2 i ma cztery punkty przewagi nad otwierającym strefę spadkową Śląskiem Wrocław. Juan Roman odpowiadał za genialny start legniczan w ostatnim pojedynku. Była 10. minuta i już miał na koncie dublet. Przymierzył z narożnika pola karnego, a następnie huknął ile miał sił z kilkunastu metrów. Bramkarz był bez szans, jego przeciwnik mógł celebrować gola po raz drugi.

Czytaj także: Ważne zwycięstwo Miedzi. Dwie czerwone kartki w Legnicy [nextpage]

Igor Angulo (Górnik Zabrze, 7)

Już po raz siódmy napastnik Górnika Zabrze trafił do naszej jedenastki kolejki. Hiszpan pewnie zmierza po koronę króla strzelców. Na swoim koncie ma już 22 bramki i o siedem wyprzedza kolejnego piłkarza. W spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec Angulo dwukrotnie pokonał golkipera rywala. Miał też swój udział przy innych bramkach dla Górnika.

Źródło artykułu: