Lotto Ekstraklasa. Michał Probierz: Lecce nie stać na Helika

US Lecce jest zainteresowany pozyskaniem Michała Helika. Trener Michał Probierz zapewnił jednak, że Cracovia nie sprzeda obrońcy beniaminkowi włoskiej Serie A.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Michał Probierz Newspix / MICHAL STANCZYK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Michał Probierz
O planach Lecce wobec Michała Helika poinformował na Twitterze Michał Knura z portalu lovekrakow.pl. Podczas piątkowej konferencji prasowej Michał Probierz dał jasno do zrozumienia, że 23-latek nie jest w zasięgu Włochów.

- Lecce nie stać na Helika - stwierdził szkoleniowiec Cracovii.

Helik już przed rokiem był na celowniku kilku klubów z lig mocniejszych i bogatszych od Lotto Ekstraklasy, ale ostatecznie został przy Kałuży 1.


Wychowanek Ruchu Chorzów nie rozgrywa tak spektakularnego sezonu jak poprzedni, w którym zdobył aż osiem bramek, ale według Probierza jest lepszym piłkarzem niż rok temu, gdy został wybrany Obrońcą Sezonu 2017/2018.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Legia Warszawa walczy o mistrzostwo Polski. "Jesteśmy w szalenie trudnej sytuacji"

- Teraz broni lepiej, niż atakuje. Wpływ na jego formę miał początek sezonu. Być może to był błąd, że za szybko przekazałem mu opaskę po Covilo. Nie wykorzystał dwóch rzutów karnych, psychicznie się trochę wycofał, ale wiosną pokazał, że wrócił na dobre tory. Zrobił bardzo duży postęp w grze obronnej - zapewnił trener Cracovii.

Czytaj również -> Złe wieści dla Legii Warszawa

Probierz zapewnił niedawno, że Pasy chcą zatrzymać wszystkich swoich najlepszych zawodników (więcej o tym TUTAJ), ale czy to realne? - Wszystko jest na sprzedaż. Jeśli ktoś da za kogoś dziesięć milionów euro, to trudno, żebyśmy nie sprzedali. Ale jestem po słowie z Profesorem, że nikogo ot tak sobie nie puścimy - zdradził opiekun Pasów.

Cracovia nie uzależnia ruchów transferowych od tego, czy uda jej się awansować do rozgrywek UEFA, czy nie. - Jest kilka priorytetów, ale transfery lubią ciszę. Czasem jest tak, że dostajemy maila z ofertą i ktoś mówi, że jesteśmy kimś zainteresowani. Ale to normalne i tak ten rynek działa - nie mamy do nikogo pretensji. Działamy i jesteśmy na dobrej drodze z kilkoma zawodnikami - stwierdził Probierz.

Przed ostatnią kolejką sezonu krakowianie zajmują 4. miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy - to pozycja premiowana przepustką do el. Ligi Europy. W ostatniej serii spotkań Cracovia zagra z Pogonią Szczecin, a zagrozić jej może tylko Jagiellonia Białystok, która zmierzy się z Lechią Gdańsk. Pasy zapewnią sobie awans, jeśli pokonają Portowców. W razie wpadki będą musieli liczyć na takie samo potknięcie Jagiellonii.

Czytaj również -> Piast jak Leicester? Nawet lepiej!

- Za piękny styl nikt nikomu punktów nie da. Czeka nas bardzo trudny pojedynek. Pogoń gra ostatnio bardzo dobrą piłkę. Musimy zneutralizować atuty Pogoni, czyli bardzo mocną drugą linię i płynne przechodzenie do kontrataków. Musimy być zwarci i bojowi. Wszystko mamy w swoich rękach i nie musimy patrzeć na wynik meczu Jagiellonii z Lechią. To proste: jeśli wygramy, to zagramy w pucharach - zakończył Probierz.

Czy Cracovia awansuje do rozgrywek UEFA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×