Liga Mistrzów 2019. Tottenham - Liverpool. Harry Kane gotowy na finał

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu:  Harry Kane
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Harry Kane
zdjęcie autora artykułu

Harry Kane wyleczył kontuzję i teraz skupia się na tym, by być w jak najlepszej formie. Mauricio Pochettino będzie musiał zdecydować, czy finale Ligi Mistrzów postawić na Anglika od początku.

[tag=624]

Tottenham Hotspur[/tag] pierwszy raz w historii zagra w finale Ligi Mistrzów. "Koguty" zmierzą się z Liverpool FC na stadionie Wanda Metropolitano w Madrycie. Wszystko wskazuje na to, że "Koguty" zyskają bardzo ważnego zawodnika.

Liga Mistrzów: 25 drużyn już w fazie grupowej, pozostałych uczestników wyłonią eliminacje >> Harry Kane od 9 kwietnia leczył kontuzję kostki. Od początku mówiło się, że jeżeli w tym sezonie zagra, to dopiero w finale LM. Jest duża szansa, że tak właśnie będzie.

- Czuję się dobrze i jak dotąd nie było żadnych problemów. Pod koniec zeszłego tygodnia zacząłem czuć, że wróciłem do drużyny. Teraz muszę osiągnąć jak najwyższy poziom sprawności fizycznej - komentuje angielski napastnik.

ZOBACZ WIDEO Radosław Majdan o Legii Dariusza Mioduskiego. "Bardzo mu nie zazdroszczę"

Trener Mauricio Pochettino będzie mieć twardy orzech do zgryzienia. Pod nieobecność Kane'a dobrze spisywali się inni zawodnicy. Dopiero przekonamy się, czy po tak długiej przerwie wystawi go w pierwszym składzie.

- Wszystko będzie zależeć od trenera. To on zdecyduje, czy jestem gotowy do gry, czy nie. Ja na razie czuję się dobrze i jestem gotowy na finał - dodaje Kane.

Finał Ligi Mistrzów. Jose Mourinho o Juergenie Kloppie. Porażka "byłaby bardzo trudna" >> 25-latek w tym sezonie strzelił 24 bramki we wszystkich rozgrywkach. W Lidze Mistrzów pięć razy pokonał bramkarzy rywali.

Źródło artykułu:
Czy Kane w finale LM powinien zagrać w pierwszym składzie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Django
27.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A po co on tam?Lucas Moura wprowadził ich do finału i to on powinien grać!