Eliminacje Euro 2020. Polska - Izrael. Jan Tomaszewski: Na Euro taka gra nie wystarczy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix /  Rafal Rusek / PressFocus  / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski
Newspix / Rafal Rusek / PressFocus / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski
zdjęcie autora artykułu

- Skończyły się żarty i zaczęły się schody - mówi WP SportoweFakty Jan Tomaszewski, który skomentował zwycięstwo Polski nad Izraelem (4:0) w eliminacjach do Euro 2020.

- Wydaje mi się, że fala krytyki, która spadła na piłkarzy i trenera, bardzo mocno wpłynęła na ich dzisiejszą postawę. Z tyłu zagraliśmy "na zero", chociaż trochę błędów w defensywie popełnił Piotr Zieliński. Natomiast w ofensywie pokazał, że jest fenomenalnym zawodnikiem - przyznaje Jan Tomaszewski, 63-krotny reprezentant Polski.

- Pierwsze 20-25 minut było chaotyczne z obu stron. Natomiast fenomenalne zagranie Lewandowskiego do Kędziory, który "z klepki" odegrał do Piątka, otworzyło nam mecz, a Izraelowi podcięło skrzydła - dodaje.

Zdaniem Tomaszewskiego sędzia słusznie podyktował rzut karny po zagraniu piłki ręką przez przeciwnika. Goście długo nie mogli pogodzić się z decyzją arbitra, a "jedenastkę" na gola zamienił Robert Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO Zaskakujący transfer Szymańskiego. "Obstawiałem raczej kierunek włoski"

- Dla mnie to był ewidentny rzut karny i duża zasługa Kamila Grosickiego. Poszedł na pełnym gazie i dośrodkował, trafiając rywala w rękę. Trzeci i czwarty gol to błędy bramkarza, ale co nas to obchodzi? Tak się gra, jak przeciwnik pozwala - mówi Jan Tomaszewski.

- Piłkarz meczu? Wyróżniłbym Roberta Lewandowskiego, który pokazał, że nie tylko potrafi strzelać bramki, ale przede wszystkim potrafi rozgrywać piłkę. Jego fenomenalne podanie przy pierwszym golu wystawia mu świetne świadectwo. Muszę jeszcze pochwalić cały blok defensywny, który grał naprawdę dobrze, a także Grzegorza Krychowiaka - chwali Polaków były reprezentant Biało-Czerwonych.

- Wydaje mi się, że przeciętnie zagrał Klich. Ja sprawdziłbym Linettego na jego pozycji. Dla mnie musi jeszcze grać Szymański. Po prostu brakuje mi kogoś takiego, jak na Euro 2016, gdy nagle znikąd pojawił się Bartosz Kapustka i został uznany za rewelację turnieju. Na finałach Euro 2020 musimy mieć dwóch takich jak Kapustka - mówi Tomaszewski.

Polska po czterech kolejkach ma komplet dwunastu punktów i autostradę do awansu na Euro 2020. Zdaniem Tomaszewskiego Jerzy Brzęczek już powinien rozpocząć budowę kadry na mistrzostwa Europy.

- Skończyły się żarty i zaczęły się schody. Mam na myśli to, że praktycznie mamy już zapewniony awans. Ale w finałach Euro 2020 taka gra nie wystarczy. Jurek Brzęczek musi poszukać alternatywy dla Klicha, Grosickiego. Tacy zawodnicy jak Sebastian Szymański, Żurkowski powinni dołączyć do dorosłej reprezentacji - podsumował.

Zobacz także: Eliminacje Euro 2020. Polska - Izrael. Michał Kołodziejczyk: Piątek, Lewandowski i koń (komentarz)

Zobacz takżeEliminacje Euro 2020. Polska - Izrael. Urodzeni, żeby wygrywać! Cudowne oczyszczenie Biało-Czerwonych

Grafika za SofaScore.com:

Źródło artykułu: