ICC: Bayern Monachium - AC Milan. Wygrana mistrza Niemiec. 90 minut Krzysztofa Piątka, uraz Roberta Lewandowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Marco Canoniero/LightRocket  / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Getty Images / Marco Canoniero/LightRocket / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
zdjęcie autora artykułu

Z powodu urazu Roberta Lewandowskiego nie doszło do pojedynku polskich "strzelb" w International Champions Cup. Bayern Monachium poradził sobie bez najlepszego strzelca i pokonał 1:0 AC Milan z Krzysztofem Piątkiem w jedenastce.

Robert Lewandowski był przewidziany do gry w Bayernie Monachium, miał wystąpić od początku po raz pierwszy w International Champions Cup. Krótko przed meczem klub poinformował, że miejsce najlepszego napastnika Bundesligi zajmie Jann-Fiete Arp. Powodem zmiany były "drobne problemy mięśniowe". Polak był później prezentowany w mediach społecznościowych Bayernu, jak spokojnie obserwuje poczynania kompanów na monitorze w szatni.

Lewandowski mógł też spoglądać na Krzysztofa Piątka, partnera z reprezentacji Polski. W Stanach Zjednoczonych rodacy spotkali się, mogli przybić piątkę, porozmawiać, ale nie stoczyli pojedynku na boisku.

Czytaj także: Porażka Dumy Katalonii. Antoine Griezmann zadebiutował

Piątek był w podstawowym składzie Milanu. "Bomber" i jego kompani z pola są w okresie przygotowań w akademii Marco Giampaolo. Miesiąc przed startem ligi drużyna z Mediolanu uczy się nowego ustawienia. Jej trener zamierza grać w nadchodzącym sezonie dwoma napastnikami, więc Piątek miał w ataku towarzysza. Był nim Samuel Castillejo, a za plecami polsko-hiszpańskiego duetu operował nastolatek Daniel Maldini.

ZOBACZ WIDEO: Borussia Dortmund lepsza od Liverpoolu. Pięć goli w ciekawym sparingu

Piątek był widoczny na połowie Bayernu. Pokazywał się, szukał piłki po podaniach z głębi pola. Co prawda jego drużyna spędziła początkowy kwadrans przyczajona, ale z czasem zaczęła się odgryzać mistrzowi Niemiec, a reprezentant Polski brał udział w atakach.

Brakowało w nich konkretów. Manuel Neuer obronił w pierwszej połowie tylko jeden celny strzał. Piątek próbował pokonać bramkarza Bayernu w 23. minucie, ale weterana wyręczył blokujący Benjamin Pavard. Kolejne uderzenie reprezentanta Polski po rajdzie w pole karne było niecelne. W 31. minucie Piątek wściekł się na Davide Calabrię, który wykonał chaotyczne wstrzelenie w pole bramkowe zamiast przemyślanego podania. Milan miał problem z wykończeniem swoich akcji, za co dostał karę.

Bayern wyszedł na prowadzenie 1:0 w czasie doliczonym do pierwszej połowy. Leon Goretzka dostał futbolówkę od Joshuy Kimmicha i strzelił obok Gianluigiego Donnarummy do siatki.

Od 58. minuty wystąpił Patrick Cutrone, więc Giampaolo zwiększył siłę ataku Milanu. Nie minęło dużo czasu i Włoch przegrał w sytuacji sam na sam ze Svenem Ulreichem. Mógł też spróbować uruchomić Piątka, ale zdecydował się na solowe rozwiązanie. Polak jeszcze kilkakrotnie nie doczekał się wymarzonego podania i na jego gestach rozczarowania się we wtorek skończyło. Piątek nie wystrzelił ze swoich "pistoletów", nie wyręczył go żaden inny Rossoneri i jeden gol wystarczył klubowi z Niemiec do zwycięstwa.

Czytaj także: Wysoka porażka zespołu Bartłomieja Drągowskiego i Szymona Żurkowskiego

Bayern w International Champions Cup przegrał 1:2 z Arsenalem FC, zwyciężył 3:1 z Realem Madryt i przed powrotem do Monachium pokonał Milan. Lewandowski spędził na boiskach 90 minut w dwóch spotkaniach i strzelił dwa gole. Drużyna Piątka zostaje w Stanach Zjednoczonych i w niedzielę o godzinie 21 czasu polskiego zagra z Benficą Lizbona. Najpewniej bez Theo Hernandeza, który nie dokończył spotkania z Bayernem z powodu kontuzji.

Bayern Monachium - AC Milan 1:0 (1:0) 1:0 - Leon Goretzka 45'

Składy:

Bayern: Manuel Neuer (46' Sven Ulreich) - Joshua Kimmich (46' Ivan Mihaljević), Niklas Suele, Benjamin Pavard, Alphonso Davies - Leon Goretzka, Corentin Tolisso (46' Thiago Alcantara), Renato Sanches (59' Sarpreet Singh) - Thomas Mueller (80' Angelo Stiller), Jann-Fiete Arp, Kingsley Coman (59' David Alaba)

Milan: Gianluigi Donnarumma - Davide Calabria, Matteo Gabbia, Ivan Strinić, Theo Hernandez (45' Andrea Conti) - Hakan Calhanoglu, Lucas Biglia, Fabio Borini (90' Marco Brescianini) - Daniel Maldini (58' Patrick Cutrone) - Samuel Castillejo (90' Antonio Mionić), Krzysztof Piątek

Żółta kartka: Calhanoglu (Milan)

Sędzia: Allen Chapman (USA)

Tabela International Champions Cup:

Mecze Punkty Gole
1. Arsenal FC377:3
2. Bayern Monachium365:3
3. Benfica Lizbona133:0
4. Tottenham Hotspur133:2
5. Manchester United131:0
6. ACF Fiorentina232:4
7. Atletico Madryt120:0
8. Real Madryt223:5
9. Guadalajara Chivas311:5
10. Juventus FC102:3
11. Inter Mediolan100:1
12. AC Milan100:1
Źródło artykułu:
Czy Robert Lewandowski strzeli więcej goli niż Krzysztof Piątek w następnym sezonie klubowym?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (12)
avatar
Johan Smiht
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
El-levusenko po prostu się wystarczył że zostanie cieniem bo to jest cienki bolek bidulek normalnie wymiata,ale ten swój łupież ten gostek już nic wielkiego nie zwojuje teraz tylko ma pogoń ale Czytaj całość
avatar
Doom666
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Macie dla mnie jakiś dobry strzał??? Tak. Dla ciebie złoty :))))  
Jan Kozietulski
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Lewandowski znalazł wreszcie właściwe miejsce dla swoich umiejętności w FC Bayern: "...był później prezentowany w mediach społecznościowych Bayernu, jak spokojnie obserwuje poczynania kompanów Czytaj całość
avatar
Tomaszzz
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I ciąg dalszy problemów milanu z poprzedniego sezonu, słaba gra, mało podań do napastników, a o kasztanoglu i borinim nie wspomne, bo to istny dramat był w ich wykonaniu.