Liga Mistrzów. KRC Genk - SSC Napoli. Arkadiusz Milik nie wykorzystał szansy. "Co się dzieje?"
"To niewybaczalne" - piszą włoskie media o grze Arkadiusza Milika w środowym meczu Ligi Mistrzów KRC Genk - SSC Napoli (0:0). Nasz rodak zmarnował co najmniej trzy znakomite sytuacje do strzelenia bramki.
Serwis calcionews24.com wybrał naszego napastnika najgorszym piłkarzem spotkania i wystawił mu notę "4.5". - Milik tęskni za wszystkim - podsumowali Włosi, mając na myśli atuty i umiejętności reprezentanta Polski, które trudno było dostrzec w środowy wieczór w Belgii.
"Milik i Lozano na skraju okropności" - atakuje tytułem calcionapoli24.it. Według włoskich dziennikarzy Polak musiał wykorzystać co najmniej jedną z trzech swoich okazji i dać Napoli bardzo istotne zwycięstwo.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Problemy Brzęczka z piłkarzami reprezentacji. "Wygląda na to, że konflikty są głębokie""Miał trzy okazje, a brak wykorzystania choćby jednej z nich jest niewybaczalny, nie na takim poziomie. Trzeba go pochwalić za aktywność, ale brak skuteczności to jego wielki grzech" - przekonują.
Dziennikarz napisał list do Zinedine'a Zidane'a. Czytaj więcej--->>>
Mniej surowy dla Milika było oasport.it, który wystawił mu "5", a niżej ocenił choćby Fabiana Ruiza ("4.5"). - Milik wrócił do podstawowego składu, jednak nie zaprezentował się najlepiej, zwłaszcza w wykończeniu akcji - czytamy.
"Milik, co się dzieje?" - pyta naszego rodaka serwis calciomercato.it. "Ok, przy dwóch sytuacjach mógł się czuć lekko zaskoczony. Jednak w dwóch innych po prostu musiał trafić do siatki" - piszą dziennikarze, którzy wybrali go najgorszym piłkarzem meczu (nota "4.5").
Drugi reprezentant Polski w drużynie Napoli, Piotr Zieliński, spędził cały mecz na ławce rezerwowych.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)