Zaskakujące zachowanie trenera Barnsley. Daniel Stendel po zwolnieniu poszedł się napić z kibicami

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Lewis Storey / Na zdjęciu: Daniel Stendel
Getty Images / Lewis Storey / Na zdjęciu: Daniel Stendel
zdjęcie autora artykułu

Daniel Stendel z Barnsley FC awansował do The Championship, ale początek nowego sezonu nie układa się po myśli beniaminka. Po jedenastu meczach został zwolniony, a następnie wyruszył do baru, gdzie pił z kibicami.

W tym artykule dowiesz się o:

Po jedenastu kolejkach Barnsley FC zajmuje 23. miejsce w tabeli The Championship i na swoim koncie ma zaledwie 6 punktów. Beniaminek wygrał tylko jedno spotkanie, trzy zremisował, a w siedmiu musiał uznać wyższość rywala. Tak kiepski dorobek sprawił, że posadę trenera stracił Daniel Stendel, który jeszcze kilka miesięcy temu świętował z klubem awans na zaplecze Premier League.

Stendel miał świetny kontakt z kibicami. Ci nazywali go "legendą". Po zwolnieniu szkoleniowiec postanowił spotkać się z fanami. Jego decyzja była zaskakująca, gdyż wybrał się do baru, by napić się razem z sympatykami Barnsley FC. Jak informuje "Daily Mirror", trener wznosił toasty i bardzo dobrze się bawił.

Choć ostatnie tygodnie nie były udane dla klubu, to fani nie zapomnieli, do jakich sukcesów poprowadził Stendel. Kibice śpiewali na jego cześć piosenki i nie ukrywali swojego rozczarowania decyzją władz Barnsley FC.

Wcześniej Stendel pracował tylko w Niemczech, gdzie prowadził Hannover 96. Jego następcą w angielskim klubie będzie Adam Murray.

ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Kadra skazana na Brzęczka? "Na Euro 2020 również może mieć sporo szczęścia"

Źródło artykułu: