Ekstraliga kobiet: pokaźne zwycięstwo Medyka Konin. AZS UJ Kraków na podium

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix /  Krzysztof Porebski / PressFocus / Na zdjęciu: piłkarki Medyka Konin
Newspix / Krzysztof Porebski / PressFocus / Na zdjęciu: piłkarki Medyka Konin
zdjęcie autora artykułu

Medyk Konin aż 12:0 pokonał Mitech Żywiec, co dobitnie pokazuje w jakiej formie są zawodniczki z Wielkopolski. W bardzo ważnym meczu AZS UJ Kraków wygrał 2:0 z GKS-em Katowice po bramkach Natalii Sitarz i zajmuje miejsce na ligowym podium.

Medyk Konin zagrał chyba lepiej niż zawodniczki oraz trenerzy oczekiwali przed meczem. Dobra skuteczność i zupełne wyłączenie rywala z gry sprawiło, że gole padały dosłownie co chwilę.

Hat-trick skompletowała niezwykle doświadczona Anna Gawrońska. Z takim samym dorobkiem występ zakończyła Natalia Chudzik, która wykorzystała m in. dwa rzuty karne. Dzięki wygranej, Medyk utrzymał pozycję lidera.

Medyk Konin - Mitech Żywiec 12:0 (6:0) 1:0 - Nicole Zając 19' 2:0 - Gabida Gedgaudaite 21' 3:0 - Dominika Kopińska 29' 4:0 - Anna Gawrońska 32' 5:0 - Anna Gawrońska 36' 6:0 - Natalia Chudzik (k.) 42' 7:0 - Nicole Zając 52' 8:0 - Natalia Pakulska 54' 9:0 - Natalia Chudzik 58' 10:0 - Nicole Kaletka 60' 11:0 - Anna Gawrońska 66' 12:0 - Natalia Chudzik (k.) 87'

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Augsburg - Bayern: Gol Lewandowskiego to za mało. Szalona końcówka! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

AZS UJ Kraków mierzył się z sąsiadem w tabeli, GKS-em Katowice i wiadomym było, że ewentualne zwycięstwo pozwoli przeskoczyć jedno miejsce wyżej w hierarchii. Krakowianki pokazały, że nie bez powodu coraz głośniej pukają do bram ścisłej czołówki.

Zobacz też: Tajemnicza klauzula w kontrakcie Ronalda Koemana

Zaprezentowały ciekawy, ułożony pod względem taktycznym futbol, a w roli egzekutora wystąpiła jedna z najlepszych w ich szeregach, Natalia Sitarz. To ona strzeliła oba gole. Równocześnie warto podkreślić, że gospodynie zachowały czyste konto w defensywie.

AZS UJ Kraków - GKS Katowice 2:0 (1:0) 1:0 - Natalia Sitarz 31' 2:0 - Natalia Sitarz 60'

Rolnik Biedrzychowice postawił się na własnym boisku Olimpii Szczecin. Zagrał odważniej, szukał swoich szans i długo był równorzędnym rywalem.

Przyjezdne jeszcze w 82. minucie prowadziły zaledwie 3:2 i teoretycznie wszystko mogło się zdarzyć. Jednak rzut karny skutecznie egzekwowany przez Roksanę Ratajczyk, a następnie jej bramka z 90. minuty ostatecznie przesądziły o sukcesie szczecinianek. Właśnie Ratajczyk okazała się bohaterem meczu, zapisując na swoim koncie cztery trafienia.

Rolnik Biedrzychowice - Olimpia Szczecin 2:5 (2:3) 1:0 - Aleksandra Sobkowicz 5' 1:1 - Roksana Ratajczyk 12' 1:2 - Roksana Ratajczyk 19' 2:2 - Aleksandra Dubiel 26' 2:3 - Marianna Litwiniec 45' 2:4 - Roksana Ratajczyk (k.) 82' 2:5 - Roksana Ratajczyk 90'

KKP Bydgoszcz może cieszyć się z pierwszych punktów w sezonie. W starciu z AZS PWSZ Wałbrzych pokazał ambicję, charakter i dopiął swego. Już sam początek był pomyślny dla gospodyń. W 20. minucie wygrywały po strzale Martyny Boguszyńskiej.

Zobacz także: Polska może zagrać z Anglią

Przeciwniczki w końcu odpowiedziały, wyrównując tuż po przerwie za sprawą Klaudii Fabovej, jednak późniejsza dobra obrona miejscowych sprawiła, że więcej goli nie padło, a bydgoszczanki mogą dołożyć cegiełkę do nieco lepszego wizerunku.

KKP Bydgoszcz - AZS PWSZ Wrocław 1:1 (1:0) 1:0 - Martyna Boguszyńska 20' 1:1 - Klaudia Fabova 48'

Mistrz Polski, Górnik Łęczna bez większych problemów poradził sobie z AZS-em Wrocław. Rozmiary jego zwycięstwa nie są olbrzymie, ale cztery bramki zdobyte i brak strat po własnej stronie sprawiają, że o jakimkolwiek zagrożeniu nie było mowy.

Po dwa gole dla krajowego czempiona zdobyły Ewelina Kamczyk i Patricia Hmirova.

AZS Wrocław - Górnik Łęczna 0:4 (0:1) 0:1 - Ewelina Kamczyk (k.) 18' 0:2 - Patricia Hmirova 49' 0:3 - Ewelina Kamczyk 83' 0:4 - Patricia Hmirova 84'

Ekipa Czarnych Sosnowiec udała się na trudny teren do Łodzi, gdzie czekał już UKS SMS, lubiący potyczki z mocnymi rywalami. Sosnowiczanki jednak wykorzystały szansę jaką napotkały.

Już w 15 minucie znalazły się na prowadzeniu dzięki trafieniu Karoliny Wieczorek. To, jak się okazało, była ostatnia bramka tego pojedynku. Łodzianki mogły pokusić się o wyrównanie, lecz zabrakło trochę zimnej krwi i szczęścia.

UKS SMS Łódź - Czarni Sosnowiec 0:1 (0:1) 0:1 - Karolina Wieczorek 15'

Miejsce Drużyna Punkty Bramki
1Medyk Konin2541-5
2Górnik Łęczna2445-5
3AZS UJ Kraków2122-8
4GKS Katowice1927-12
5Czarni Sosnowiec1627-8
6UKS SMS Łódź1628-6
7Olimpia Szczecin1220-28
8AZS PWSZ Wałbrzych1018-18
9AZS Wrocław613-26
10Mitech Żywiec68-32
11KKP Bydgoszcz12-48
12KKP Bydgoszcz07-62
Źródło artykułu:
Czy Medyk Konin stać na zdobycie tytułu mistrza Polski?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)