Jarosz nowym dyrektorem sportowym Górnika Zabrze?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jak dowiedział się portal SportoweFakty.pl, 34-letni Jakub Jarosz, który ostatnimi czasy pełnił rolę dyrektora sportowego w drużynie Zagłębia Lubin, lecz z końcem czerwca wygasła umowa wiążąca go z dolnośląskim klubem jest bliski przenosin do pierwszoligowego Górnika Zabrze, gdzie miałby odpowiadać za transfery. Zabrzański klub złożył już Jaroszowi ofertę zatrudnienia i ta jest przez niego rozważana.

W tym artykule dowiesz się o:

Były dyrektor sportowy Zagłębia Lubin, Jakub Jarosz jest postacią anonimową dla wielu kibiców polskiej ligi. Pochodzi z Zakopanego. Nigdy nie grał zawodowo w piłkę nożną, skupiając się na sprawach jej organizacji. Swoją przygodę z tym fachem rozpoczynał w Wiśle Kraków, gdzie pełnił rolę dyrektora wykonawczego. Był jednym z inicjatorów sprowadzenia pod Wawel rumuńskiego szkoleniowca Dana Petrescu. W przyjście i pracę Rumuna w krakowskim klubie zaangażował się do tego stopnia, że gdy trener został zwolniony, on sam podał się do dymisji.

W październiku 2006 roku przyjął posadę dyrektora sportowego Zagłębia Lubin, z którym rok później sięgnął po tytuł mistrza Polski. Za jego przyczyną do Lubina trafił m.in. portugalski pomocnik Rui Miguel. Był osobą odpowiedzialną za transfery Miedziowych aż do czerwca bieżącego roku. Z końcem czerwca wygasła jego umowa z lubińskim klubem i po blisko trzech latach zakończył swoją przygodę z drużyną z Dialog Arena. Na oferty nowej pracy nie musiał czekać jednak zbyt długo. Otóż wkrótce po jego odejściu z Lubina ofertę pracy złożyli mu działacze Górnika Zabrze.

W klubie ze stadionu przy ulicy Roosevelta od sierpnia zeszłego roku brakuje dyrektora sportowego. Wówczas po serii słabych wyników na początku sezonu do dymisji podał się ówczesny dyrektor sportowy zabrzan, Krzysztof Hetmański. Potem w klubie pełną odpowiedzialność za transfery ponosił trener Henryk Kasperczak. Po degradacji zabrzańskiej drużyny do pierwszej ligi doświadczony szkoleniowiec odszedł jednak z klubu, a jego następca Ryszard Komornicki zadecydował, że przy rozmowach transferowych będzie mu potrzebna pomoc.

Działacze Górnika złożyli ofertę objęcia posady dyrektora sportowego Jakubowi Jaroszowi. Jeżeli 34-latek przyjmie ofertę włodarzy utytułowanego śląskiego klubu w Zabrzu spotka swojego byłego kolegę z Lubina, Arkadiusza Trzeciakiewicza, który w Górniku jest odpowiedzialny za działania marketingowe. Jak udało dowiedzieć się portalowi SportoweFakty.pl, Jarosz jest bliski przyjęcia oferty śląskiego klubu i zamierza dołożyć swoją cegiełkę w rychłym powrocie górniczej drużyny do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Źródło artykułu: