Bundesliga: Eintracht Frankfurt - Bayern Monachium. Niko Kovac nerwowy po porażce. "Przed nami bardzo niespokojne dni"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Lars Baron/Bongarts / Na zdjęciu: Niko Kovac
Getty Images / Lars Baron/Bongarts / Na zdjęciu: Niko Kovac
zdjęcie autora artykułu

- Nie muszę się wszystkim z wami dzielić - wypalił Niko Kovac do dziennikarzy, którzy zapytali trenera o przyczyny klęski Bayernu Monachium z Eintrachtem Frankfurt (1:5).

W tym artykule dowiesz się o:

To szalenie trudne dni dla Niko Kovaca. Jego Bayern Monachium cudem awansował do kolejnej rundy Pucharu Niemiec kosztem Vfl Bochum. W sobotę zabrakło szczęścia i zespół przegrał z Eintrachtem Frankfurt aż 1:5. Mistrz Niemiec jest na czwartym miejscu w tabeli Bundesligi i traci już cztery punkty do pierwszej Borussii Moenchengladbach.

- Czerwona kartka dla Jerome'a Boatenga w ósmej minucie była kluczowa. Mimo niezłych momentów nie mogliśmy wiele zdziałać, bo przez ponad 80 minut graliśmy bez jednego piłkarza - tłumaczył się po klęsce Kovac cytowany przez "Sport1".

W sali konferencyjnej Chorwat był kłębkiem nerwów. - Co chcesz jeszcze wiedzieć ode mnie? Nie muszę się wszystkim z wami dzielić - odpowiedział dziennikarzowi, który zapytał trenera o pozostałe przyczyny porażki z Eintrachtem.

[b]ZOBACZ WIDEO: niebywała passa strzelecka Roberta Lewandowskiego

[/b]

Od początku sezonu Bayern jest w kryzysie i nie potrafi utrzymać równej formy. Zdarzają mu się efektowne mecze, jak z Tottenhamem (7:2) w Lidze Mistrzów. Jednak częściej Bawarczykom przytrafiają się wpadki, ostatnia we Frankfurcie. Zespół przy życiu trzyma tylko Robert Lewandowski, który jest w wybitnej formie.

Posada Kovaca po ostatnich męczarniach w Pucharze Niemiec i wysokiej porażce w Bundeslidze wisi na włosku. W rozmowie z reporterem "ZDF" powiedział, że nie wie, czy utrzyma stanowisko w Bayernie.

Bardzo wymowne w kontekście sytuacji Bayernu w najbliższej przyszłości są słowa Manuela Neuera. - Przed nami bardzo niespokojne dni - powiedział.

Źródło artykułu: