Bundesliga. Gol Jakuba Błaszczykowskiego ciągle żywy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski
zdjęcie autora artykułu

Przed najbliższym klasykiem niemieckiej ekstraklasy oficjalna strona Bundesligi przypomniała najładniejsze gole spotkań Bayernu Monachium z Borussią Dortmund. Jakub Błaszczykowski i jego "fałsz" zza pola karnego spodobał się najbardziej.

W opisie czytamy: "Piłkarze Borussii Dortmund strzelili Bayernowi 122 gole w rozgrywkach ligowych. Oto dziesięć najładniejszych bramek" - zapowiada sobotnie starcie BVB z mistrzem kraju "Bundesliga.com".

Gol Jakuba Błaszczykowskiego zrobił na niemieckich ekspertach największe wrażenie. Chodzi o akcję z sierpnia 2008 roku, polski pomocnik uderzył bez przyjęcia zza pola karnego zewnętrzną częścią stopy. Piłka z dużą siłą zawinęła w górny róg bramki Michaela Rensinga. Błaszczykowski strzelił na 1:0 i było to jego jedyne trafienie w "Klassikerze". Spotkanie w Dortmundzie skończyło się remisem 1:1.

Oficjalna strona Bundesligi sklasyfikowała również Roberta Lewandowskiego - na czwartym miejscu. Kapitan reprezentacji Polski w sezonie 2011-12 występował po drugiej stronie barykady, w BVB, i z bliskiej odległości zaskoczył Manuela Neuera sytuacyjnym uderzeniem piętą.

Bramki Polaków w jednym klipie zestawiła telewizja Eleven Sports na swoim Twitterze.

Liga Mistrzów. Napoli w kryzysie. Bunt piłkarzy, Carlo Ancelotti uciekł ze stadionu

Błaszczykowski był piłkarzem Borussii w latach 2007-15 i wystąpił w ponad 250 meczach. Dwa razy wygrał mistrzostwo, raz Puchar i raz Superpuchar Niemiec. Z drużyną dotarł również do finału Ligi Mistrzów w 2013 roku i do dziś traktowany jest przez kibiców i pracowników BVB jako jedna z ikon klubu. Obecnie Błaszczykowski jest zawodnikiem Wisły Kraków i leczy kontuzję.

Najbliższy mecz Bayernu z Borussią w sobotę (9.11) o godzinie 18.30.

Bundesliga. Lothar Mathaeus krytykuje politykę transferową Bayernu. Wytyka sprawę Timo Wernera

ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel: Robert Lewandowski do Manchesteru United!

Źródło artykułu: