Serie A: Sampdoria zatrzymała Atalantę. Bartosz Bereszyński w czujnej obronie

Atalanta BC zasłynęła w calcio bramkostrzelną ofensywą. W niedzielę w Genui była bezradna i zremisowała 0:0. W obronie Sampdorii wystąpił Bartosz Bereszyński.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Bartosz Bereszyński Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Bartosz Bereszyński
Drużyny zrobiły w tym tygodniu coś dla siebie nowego. W poniedziałek Sampdoria wygrała pierwszy mecz po zmianie trenera Eusebio Di Francesco na Claudio Ranierego. Poziom starcia ze SPAL-em był katastrofalny, ale Blucerchiati byli cierpliwi i strzelili gola na 1:0. W środę Atalanta BC po raz pierwszy w historii nie przegrała meczu w Lidze Mistrzów, a ugrała punkt. Jej spotkanie z Manchesterem City zakończyło się remisem 1:1.

Szczególnie gospodarze mieli nadzieję, że przełamanie uskrzydli ich drużynę. Do jedenastki Sampdorii wrócił Bartosz Bereszyński i razem z pozostałymi gospodarzami rozpoczął energiczną obronę przed atakami Atalanty. Blucerciati byli przygotowani oraz zmotywowani przez Ranierego, dlatego uczestnik Ligi Mistrzów miał problem ze zdobyciem prowadzenia.

Czytaj także: Inter Mediolan ponownie odwrócił wynik. Mariusz Stępiński zmiennikiem

Sampdoria "zamknęła" mecz, a dyspozycja Atalanty w ostatnich spotkaniach ligi włoskiej nie jest zachwycająca. Efektem tego wszystkiego była pierwsza połowa z zaledwie dwoma celnych strzałami. Oddał je Rusłan Malinowski w czasie doliczonym, ale nie zaskoczył Emila Audero. Kolejny raz w towarzystwie zawodników Sampdorii można było usnąć, ale akurat po rozrywkowych graczach z Bergamo nie spodziewano się aż takiej niemocy. Zostali dobrze zneutralizowani.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski i Jose Mourinho w jednym klubie? "Potrafi budować relacje z zawodnikami"

Warta podkreślenia była solidna postawa Bereszyńskiego, który był mocnym ogniwem czujnej obrony gospodarzy. Atalanta nie miała pomysłu na zaskoczenie Polaka i spółki, więc czas mijał, a wynik pozostawał bezbramkowy. Poirytowany tym wszystkim Rusłan Malinowski dostał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę za faul na Ronaldo Vieirze w 74. minucie. Uczestnik Ligi Mistrzów kończył mecz w dziesięciu i nic nie wymyślił na stadionie autsajdera.

Karol Linetty wrócił do kadry Sampdorii po kontuzji i spędził 90 minut na ławce rezerwowych.

Także 0:0 było w spotkaniu Udinese ze SPAL-em, w którym wystąpili Łukasz Teodorczyk w roli zmiennika trenera gospodarzy, a także Arkadiusz Reca oraz Thiago Cionek w jedenastce Leonardo Semplicego. Bartosz Salamon był na ławce rezerwowych klubu z Ferrary. Spotkanie było wyrównane, oba zespoły oddały cztery strzały celne, ale żadnego do sieci.

Najwięcej wydarzyło się wczesnym popołudniem na Stadio Olimpico w Rzymie. Lazio pokonało 4:2 US Lecce. Ciro Immobile dorzucił gola oraz asystę i ma 19 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej ligi. Dwa ciosy zadał beniaminkowi Joaquin Correa, z czego jeden po kolejnej asyście Luisa Alberto. Lecce nie próżnowało, ale jedno trafienie gości nie zostało uznane, a na dodatek Khouma Babacar nie wykorzystał rzutu karnego. Dlatego trzecie w tabeli Lazio zeszło z boiska zadowolone.

Czytaj także: Lazio podbiło Mediolan. Krzysztof Piątek miał duży udział przy golu

UC Sampdoria - Atalanta BC 0:0

Składy:

Sampdoria: Emil Audero - Bartosz Bereszyński, Alex Ferrari, Omar Colley, Nicola Murru - Fabio Depaoli, Albin Ekdal, Ronaldo Vieira (82' Andrea Bertolacci), Jakub Jankto - Federico Bonazzoli (13' Gianluca Caprari), Fabio Quagliarella (70' Gaston Ramirez)

Atalanta: Pierluigi Gollini - Rafael Toloi, Jose Luis Palomino, Berat Djimsiti - Hans Hateboer (59' Guilherme Arana), Marten De Roon, Mario Pasalić, Timothy Castagne - Rusłan Malinowski - Luis Muriel (63' Musa Barrow), Alejandro Gomez

Żółte kartki: Depaoli, Quagliarella, Ferrari (Sampdoria) oraz Castagne, Malinowski, Gomez (Atalanta)

Czerwona kartka: Rusłan Malinowski (Atalanta) /74' - za drugą żółtą/

Sędzia: Massimiliano Irrati

***

Udinese Calcio - SPAL 0:0

Lazio - US Lecce 4:2 (1:1)
1:0 - Joaquin Correa 30'
1:1 - Gianluca Lapadula 40'
2:1 - Sergej Milinković-Savić 62'
3:1 - Ciro Immobile (k.) 78'
4:1 - Joaquin Correa 80'
4:2 - Andrea La Mantia 85'

Serie A 2019/2020

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Juventus FC 38 26 5 7 76:43 83
2 Inter Mediolan 38 24 10 4 81:36 82
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 98:48 78
4 Lazio Rzym 38 24 6 8 79:42 78
5 AS Roma 38 21 7 10 77:51 70
6 AC Milan 38 19 9 10 63:46 66
7 SSC Napoli 38 18 8 12 61:50 62
8 US Sassuolo 38 14 9 15 69:63 51
9 ACF Fiorentina 38 12 13 13 51:48 49
10 Parma Calcio 1913 38 14 7 17 56:57 49
11 Hellas Werona 38 12 13 13 47:51 49
12 Bologna FC 38 12 11 15 52:65 47

Pokaż całą tabelę






Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Atalanta BC zakończy rok na podium w tabeli Serie A?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×