Transfery. Szymon Żurkowski może trafić do Serie B. W tym klubie Polacy błyszczeli

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jonathan Daniel / Na zdjęciu: Szymon Żurkowski
Getty Images / Jonathan Daniel / Na zdjęciu: Szymon Żurkowski
zdjęcie autora artykułu

Szymon Żurkowski ma przenieść się do Empoli, by nabrać doświadczenia. W Fiorentinie na razie nie może liczyć na regularne występy.

Latem ubiegłego roku Szymon Żurkowski pożegnał się z Górnikiem Zabrze i przeszedł do Fiorentiny. Włoscy kibice wiele sobie po nim obiecywali, bo tamtejsze media zapowiadały go jako jeden z największych talentów w PKO Ekstraklasie. 22-latek jednak na razie nie podbił Serie A.

Serie A. AC Milan szykuje kolejny głośny transfer. Na celowniku Jerome Boateng >> Środkowy pomocnik w tym sezonie rozegrał zaledwie dwa spotkania i łącznie było to dziesięć minut. Polak powinien przestać się łudzić, że nagle się przebije do pierwszego składu "Violi". Dlatego niebawem może zmienić barwy klubowe.

"Corriere dello Sport" informuje, że Żurkowskim zainteresowane jest Empoli FC. To tylko druga liga włoska, ale tam nasz rodak będzie mieć okazję, by nabrać doświadczenia i regularnie grać.

Dodatkowym atutem może być fakt, że w Empoli grali w ostatnich latach Łukasz Skorupski, Bartłomiej Drągowski i Piotr Zieliński. Cała trójka skorzystała na pobycie w tym klubie, bo dzięki dobrej grze wyrobili sobie markę w Serie A.

Transfery. Duże wzmocnienie Tottenhamu. Gedson Fernandes trafi do Premier League >> Żurkowski miałby zostać tylko wypożyczony do końca sezonu. Dla Polaka byłoby to bezpieczne rozwiązanie, bo Empoli zajmuje dopiero piętnaste miejsce i może spaść do trzeciej ligi.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Odrodzenie Piotra Zielińskiego! "Bezapelacyjnie najlepszy w barwach Napoli"

Źródło artykułu:
Czy Żurkowski powinien pójść na wypożyczenie do Empoli?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
zbych22
15.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem czy błyszczenie formą w serie B to jest to o co chodzi.Czykiel za niedługo będzie pisał o fantastycznej formie i uwielbieniu Polaków grających w piątych i niższych ligach.