Koronawirus. Luka Jović odpowie przed prokuratorem. Piłkarzowi Realu Madryt grozi więzienie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Oscar J. Barroso / AFP7 / Europa Press Sports v / Na zdjęciu: Luka Jović
Getty Images / Oscar J. Barroso / AFP7 / Europa Press Sports v / Na zdjęciu: Luka Jović
zdjęcie autora artykułu

Luka Jović złamał zasady kwarantanny i został złapany przez policję. Teraz grożą mu bardzo poważne konsekwencje, a o jego losie zdecyduje prokurator.

W tym artykule dowiesz się o:

Luka Jović postanowił wrócić do Serbii na czas pandemii koronawirusa. Po powrocie z Hiszpanii musiał przejść obowiązkową 14-dniową kwarantannę. Okazało się jednak, że piłkarz Realu Madryt zignorował przepisy.

22-latek został przyłapany przez policję na ulicach Belgradu. Tłumaczył, że idzie tylko do apteki i myślał, że raz dziennie może zrobić najpotrzebniejsze zakupy. To jednak nie pomogło, a sprawa została skierowana do prokuratury.

Niebawem przekonamy się, jaka kara go spotka. Maksymalnie może to być grzywna w wysokości 1275 euro oraz kara pozbawienia wolności do 3 lat.

Wątpliwe jednak, by Jović trafił za kraty. Bardziej prawdopodobny jest wyrok jak u Aleksandara Prijovicia. Były napastnik Legii Warszawa został ukarany trzymiesięcznym domowym aresztem.

Koronawirus. Hiszpańskie media: Luka Jović wyjechał do Serbii ze względu na depresję >> Koronawirus. Piłkarze, którzy łamali kwarantannę. Swoją nieodpowiedzialnością narażali siebie i innych >>

ZOBACZ WIDEO: Zawodnik K-1 opowiada o zakażeniu koronawirusem. "Myślałem o ucieczce z izolatki"

Źródło artykułu: