Piotr Reiss: Chcę odzyskać dobre imię

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

To jedno z najważniejszych wydarzeń tego lata na zapleczu ekstraklasy. Po półrocznej nieobecności na ligowych boiskach, Piotr Reiss wraca do gry i w najbliższym sezonie będzie reprezentował barwy Warty. Doświadczony napastnik jest zadowolony z takiego obrotu sprawy, bowiem nie ma ochoty opuszczać stolicy Wielkopolski. "Reksio" nie ukrywa również, że w najbliższym czasie chce odzyskać dobre imię, które zostało nadszarpnięte w związku z zatrzymaniem w sprawie afery korupcyjnej.

W tym artykule dowiesz się o:

- Dziękuję władzom Warty za złożenie mi propozycji. Zawsze czułem się silnie związany z Poznaniem i chcę tu pozostać. Co prawda zapowiadałem, że moja kariera zakończy się w Lechu, ale jak wiadomo sprawy potoczyły się inaczej. Teraz jednak nie czas o tym mówić. Cieszę się, że zagram w Warcie. Chcę się odbudować, a ponadto zachęcać młodzież do uprawiania piłki nożnej. Nie ukrywam też, że zależy mi na odzyskaniu dobrego imienia - powiedział Piotr Reiss.

37-letni napastnik podpisał roczny kontrakt z Zielonymi, mimo że otrzymał kilka innych propozycji, m. in. z GKP Gorzów Wlkp. i ŁKS Łódź. - Odmówiłem innym klubom, bo nie chcę opuszczać miasta. Poza tym kibiców Lecha i Warty łączą dobre stosunki, a to również miało wpływ na moją decyzję. Liczę, że frekwencja na stadionie przy Drodze Dębińskiej będzie wzrastać i wspólnymi siłami uda nam się awansować do ekstraklasy - dodał.

Piotr Reiss podpisuje kontrakt z Wartą / Fot. Szymon Mierzyński

"Reksio" zaliczył już debiut w drużynie Bogusława Baniaka - rozegrał 45 minut w piątkowym sparingu z Polonią Warszawa (wygranym przez Wartę 1:0). Zaprezentował się całkiem nieźle i nie odstawał kolegów. - W ostatnim czasie trenowałem indywidualnie według planu przygotowanego przez Bogumiła Głuszkowskiego, któremu bardzo dziękuję za pomoc. Nie wiem jeszcze, jaka będzie moja rola w zespole. O tym zadecyduje trener. Zdaję sobie sprawę, że znajdę się pod presją i wielu pewnie będzie oczekiwać, iż pociągnę drużynę. Cieszy mnie taka sytuacja i myślę, że nie zabraknie mi motywacji - stwierdził doświadczony napastnik.

W obecnym składzie Warty występują m. in. Tomasz Bekas, Tomasz Magdziarz i Arkadiusz Miklosik, którzy grali u boku Reissa w Lechu, gdy ten w sezonie 2000/2001 wywalczył awans do ekstraklasy. W dodatku szkoleniowcem był wówczas Bogusław Baniak. - Przypomniały mi się te czasy. Zarówno z kolegami z boiska, jak i z trenerem znamy się bardzo dobrze. Chciałbym jednak zaznaczyć, że nie będę kapitanem. Z tej roli od dłuższego czasu świetnie wywiązuje się Tomek Magdziarz i ja nie mam ambicji, by go zastąpić - zapewnił "Reksio".

W zespole Bogusława Baniaka Piotr Reiss będzie grał z numerem "9" / Fot. Szymon Mierzyński

Z pozyskania ikony Kolejorza bardzo cieszy się prezes Zielonych, Janusz Urbaniak. - Nigdy nie myślałem, że Piotr kiedykolwiek będzie występował w naszej drużynie. Zawsze go podziwiałem, tym bardziej cieszę się, że teraz zagra w Warcie. Myślę, że dla wielu naszych zawodników, zwłaszcza młodych, treningi z takim piłkarzem to duża nobilitacja - powiedział sternik I-ligowca.

Reiss podpisał z klubem z Drogi Dębińskiej umowę, która będzie obowiązywać przez najbliższy sezon.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)