Bundesliga. Borussia - Union. Kolejna porażka zespołu Rafała Gikiewicza

Union Berlin przegrał kolejne spotkanie. Beniaminek Bundesligi 4:1 na wyjeździe uległ Borussii M'Gladbach. Przy golach dla gospodarzy niewiele do powiedzenia miał bramkarz gości Rafał Gikiewicz.

Michał Piegza
Michał Piegza
radość piłkarzy Borussi po golu PAP/EPA / MARTIN MEISSNER / Na zdjęciu: radość piłkarzy Borussi po golu
To nie jest dobry czas dla beniaminka Bundesligi Unionu Berlin. Od momentu restartu rozgrywek zespół, w których występuje Rafał Gikiewicz zdobył tylko punkt. Niedzielnym rywalem berlińczyków była walcząca o wicemistrzostwo Borussia M'Gladbach.

Gikiewicz od początku musiał być czujny. W 13. minucie strzałem z połowy boiska starał się zaskoczyć go Florian Neuhaus. Piłka leciała na aut, bramkarz dla pewności wybił ją na rzut rożny.

Cztery minuty później golkiper nawet nie interweniował przy strzale Neuhausa z pola karnego. Zawodnik wszedł w obronę gości niczym w masło. Wydawało się, że piłka uderzona z ok. 14 metrów przetoczy się obok słupka. Ta jednak odbiła się od niego i wpadła do bramki.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Simon nie wierzy w reżim sanitarny na stadionach. "Życzę powodzenia temu, kto będzie miał nad tym zapanować"

Goście wyrównać mogli w 29. minucie, kiedy do dośrodkowania pięć metrów przed bramką doszedł Marvin Friedrich. Obrońca pomylił się nieznacznie.

W 41. minucie prowadzenie gospodarzy podwyższył Lilian Thuram. Kolejny raz źle zachowała się obrona gości. Dośrodkował z lewej strony Alassane Plea, a głową do bramki trafił nieobstawiony Thuram. Gikiewicz był bez szans.

Nadzieje na remis goście dali sobie pięć minut po przerwie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę... kolanem zgrał Marcus Ingvarsten, a głową do siatki wbił ją Sebastian Andersson.

O punkcie Union mógł przestać marzyć dziewięć minut później. Wówczas ponownie nie popisała się obrona gości. Z pola karnego dośrodkował Plea, a Thuram uderzeniem z bliska pokonał Gikiewicza.

Chwilę później na boisku pojawił się Julian Ryerson. Już po kilku sekundach Norweg ostro został potraktowany przez jednego z rywali i z poważnie wyglądającym urazem kolana zszedł z murawy.

Piłkarze Unionu szukali po raz kolejny kontaktowego gola, ale sztuka im się nie udała. To miejscowi podwyższyli wynik. W 81. minucie podawał Ramy Bensebaini, Plea technicznym strzałem z ok. 15 metrów pokonał Gikiewicza.

W efekcie po kolejnej porażce beniaminek z Berlina musi z coraz większym niepokojem patrzeć za siebie. Z kolei Borussia przynajmniej na moment znalazła się na 3. pozycji w lidze.

Borussia M'gladbach - 1.FC Union Berlin 4:1 (2:0)
1:0 - Florian Neuhaus 17'
2:0 - Marcus Thuram 41'
2:1 - Sebastian Andersson 50'
3:1 - Marcus Thuram 59'
4:1 - Alassane Plea 81'

Składy:

Borussia M'gladbach: Yann Sommer - Stefan Lainer, Matthias Ginter, Nico Elvedi, Ramy Bensebaini (90' Oscar Wendt) - Patrick Herrmann (72' Christoph Kramer), Florian Neuhaus (90' Mamadou Doucoure), Jonas Hofmann (82' Ibrahima Traore) - Lars Stindl (82' Laszlo Benes) - Marcus Thuram, Alassane Plea.

1.FC Union Berlin: Rafał Gikiewicz - Marvin Friedrich, Keven Schlotterbeck, Neven Subotić (46' Felix Kroos)- Christopher Trimmel, Christian Gentner (80' Anthony Ujah), Grischa Proemel, Christopher Lenz (60' Julian Ryerson, 65' Joshua Mees) - Marcus Ingvarsten (80' Yunus Malli), Sebastian Andersson, Marius Buelter.

Żółte kartki: Hofmann, Lainer, Neuhaus (Borussia) oraz Buelter, Friedrich (Union).

Sędzia: Frank Willenborg.

Czytaj także:
Bundesliga. Show Bayernu Monachium, przełamanie i dwa gole Roberta Lewandowskiego!
Klasyfikacja strzelców Bundesligi. Robert Lewandowski uciekł Timo Wernerowi i zdublował Jadona Sancho

Union Berlin utrzyma się Bundeslidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×